Kurator, historyk i kolekcjoner filmów Fernando Pena dokonał życiowego odkrycia - znalazł bowiem alternatywną wersję "Kuźni" Bustera Keatona z 1922 roku.
To jeden z wielu dwurolkowych filmów, jakie Keaton nakręcił dla producenta Josepha M. Schencka. Bohaterem produkcji jest pechowy małomiasteczkowy kowal. Wśród pamiętnych scen jest tu m.in. pojedynek Keatona z wielkim magnesem.
W wersji odnalezionej przez Penę cała pierwsza rolka filmu składa się z niewidzianego dotąd materiału i zawiera zupełnie inne gagi. Zakończenie również nieco różni się od tego, jakie znano dotychczas. W tamtych czasach zazwyczaj kręcono filmy dwoma kamerami jednocześnie, dzięki czemu od razu gotowe były dwie kopie: jedna do dystrybucji krajowej, a druga do zagranicznej. "Kuźnia" to jednak wyjątkowy przypadek, ponieważ rzadko zdarza się, by wersje filmu aż tak się między sobą różniły.
Pena dokonał swojego odkrycia, badając francuskie taśmy, jakie kupił na eBayu jego znajomy kolekcjoner, Fabio Manes. Ta wersja "Kuźni" zawiera francuskie plansze z napisami, co oznacza, że wszystkie europejskie kopie filmu mogą zawierać alternatywny materiał, choć nikt wcześniej tego nie zauważył.
To coś co było zawsze pod ręką, ale nikt tego nie szukał, skomentował Pena.
To jeden z wielu dwurolkowych filmów, jakie Keaton nakręcił dla producenta Josepha M. Schencka. Bohaterem produkcji jest pechowy małomiasteczkowy kowal. Wśród pamiętnych scen jest tu m.in. pojedynek Keatona z wielkim magnesem.
W wersji odnalezionej przez Penę cała pierwsza rolka filmu składa się z niewidzianego dotąd materiału i zawiera zupełnie inne gagi. Zakończenie również nieco różni się od tego, jakie znano dotychczas. W tamtych czasach zazwyczaj kręcono filmy dwoma kamerami jednocześnie, dzięki czemu od razu gotowe były dwie kopie: jedna do dystrybucji krajowej, a druga do zagranicznej. "Kuźnia" to jednak wyjątkowy przypadek, ponieważ rzadko zdarza się, by wersje filmu aż tak się między sobą różniły.
Pena dokonał swojego odkrycia, badając francuskie taśmy, jakie kupił na eBayu jego znajomy kolekcjoner, Fabio Manes. Ta wersja "Kuźni" zawiera francuskie plansze z napisami, co oznacza, że wszystkie europejskie kopie filmu mogą zawierać alternatywny materiał, choć nikt wcześniej tego nie zauważył.
To coś co było zawsze pod ręką, ale nikt tego nie szukał, skomentował Pena.
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
