Jak informowaliśmy na stronach Filmwebu
"World War Z" jest w poważnych tarapatach. Film został nakręcony, lecz efekt nie spodobał się decydentom ze studia Paramount. Stąd zatrudniono
Damona Lindelofa (
"Prometeusz") do przerobienia scenariusza. Jak się jednak okazuje, jego rola sprowadziła się jedynie do określenia kierunku zmian fabuły.
Tym, który przygotował nowe zakończenie filmu jest
Drew Goddard. Pracował on wspólnie z
Lindelofem przy
"Zagubionych", a ostatnio odniósł jako taki sukces z filmem
"Dom w głębi lasu". Jednak i on zapewne nie będzie ostatnim scenarzystą ratującym projekt. Deadline twierdzi, że ostateczną wersję scenariusza przygotować może
Christopher McQuarrie, który zrobił na Paramouncie dobre wrażenie przygotowując tekst do filmu
"Jack Reacher: jednym strzałem".
Przypomnijmy, iż
"World War Z" ma być zapisem walki ludzkości z epidemią zombie. Jest adaptacją książki pod tym samym tytułem, która składa się ze świadectw tych, którzy przeżyli.