źródło: Materiały prasowe
Po zakończeniu serii "Mission: Impossible" Tom Cruise musi teraz podjąć decyzję na temat dalszego kierunku własnej kariery. Metryka nie kłamie: samowystarczalny kaskader zmierza w stronę rezygnacji z kina akcji i być może powrócenia do poważniejszych produkcji, które przed laty zdefiniowały jego status gwiazdora. Zanim jednak to zrobi, być może będzie chciał powrócić do innej ikonicznej roli. Mówi się, że Tom Cruise może znowu wcielić się w Lesa Grossmana; swojego kultowego bohatera z "Jaj w tropikach"; cholerycznego, wulgarnego i bezwzględnego producenta filmowego.
Informacją na temat zainteresowania rolą dzieli się właśnie portal Variety. Ich źródłem okazuje się nie byle kto – sam Christopher McQuarrie, reżyser pięciu ostatnich części "Mission: Impossible". W swojej karierze pracował z Tomem Cruisem łącznie aż przy 9 produkcjach. Liczba ta jest wynikiem wspólnej wizji realizowanego ostatnio kina, jak i zupełnie prywatnej przyjaźni łączącej obu filmowców. W niedawnym odcinku podcastu Happy Sad Confused McQuarrie wyznał, że prowadził z aktorem poważne rozmowy nad możliwością stworzenia filmu skupiającego się w całości na postaci Lesa Grossmana.
Rozmowy, które prowadziliśmy dotąd o Lesie Grossmanie, były zaj******e zabawne. Rozmawiamy o tym z Tomem całkiem poważnie, zastanawiamy się, jak to najlepiej ugryźć. Ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, kim ta postać właściwie jest – powiedział McQuarrie.
W "Jajach w tropikach" postać Lesa Grossmana, choć obecna na ekranie niezwykle rzadko, stała się jednym z symboli całego filmu. Absurdalne przerysowanie i wyjątkowość bohatera na tle filmografii Toma Cruise'a sprawiły, że do dziś ten epizodyczny występ zajmuje specjalne miejsce w karierze aktora. Po filmie Bena Stillera z 2008 roku w Grossmana wcielił się też w trakcie rozdania nagród MTV Movie Awards w 2010 roku. Cruise w charakteryzacji producenta tańczył wówczas na scenie w towarzystwie Jennifer Lopez.
W tej chwili nie zastanawiamy się nad strukturą filmu, po prostu bawimy się scenami. Sam fakt, że możemy usiąść przy śniadaniu i przez chwilę nie rozmawiać o filmie, który w danym momencie robimy, jest dla nas formą relaksu. A Tom improwizujący Lesa Grossmana przy stole – to była jedna z prawdziwych przyjemności przy realizacji tego filmu ("Mission: Impossible – The Final Reckoning"). Cały czas coś tworzyliśmy, planowaliśmy przyszłość, jednocześnie walcząc z teraźniejszością – dodał McQuarrie.
Czy "Jaja w tropikach" powrócą?
Informacją na temat zainteresowania rolą dzieli się właśnie portal Variety. Ich źródłem okazuje się nie byle kto – sam Christopher McQuarrie, reżyser pięciu ostatnich części "Mission: Impossible". W swojej karierze pracował z Tomem Cruisem łącznie aż przy 9 produkcjach. Liczba ta jest wynikiem wspólnej wizji realizowanego ostatnio kina, jak i zupełnie prywatnej przyjaźni łączącej obu filmowców. W niedawnym odcinku podcastu Happy Sad Confused McQuarrie wyznał, że prowadził z aktorem poważne rozmowy nad możliwością stworzenia filmu skupiającego się w całości na postaci Lesa Grossmana.
Rozmowy, które prowadziliśmy dotąd o Lesie Grossmanie, były zaj******e zabawne. Rozmawiamy o tym z Tomem całkiem poważnie, zastanawiamy się, jak to najlepiej ugryźć. Ostatecznie wszystko sprowadza się do tego, kim ta postać właściwie jest – powiedział McQuarrie.
W "Jajach w tropikach" postać Lesa Grossmana, choć obecna na ekranie niezwykle rzadko, stała się jednym z symboli całego filmu. Absurdalne przerysowanie i wyjątkowość bohatera na tle filmografii Toma Cruise'a sprawiły, że do dziś ten epizodyczny występ zajmuje specjalne miejsce w karierze aktora. Po filmie Bena Stillera z 2008 roku w Grossmana wcielił się też w trakcie rozdania nagród MTV Movie Awards w 2010 roku. Cruise w charakteryzacji producenta tańczył wówczas na scenie w towarzystwie Jennifer Lopez.
W tej chwili nie zastanawiamy się nad strukturą filmu, po prostu bawimy się scenami. Sam fakt, że możemy usiąść przy śniadaniu i przez chwilę nie rozmawiać o filmie, który w danym momencie robimy, jest dla nas formą relaksu. A Tom improwizujący Lesa Grossmana przy stole – to była jedna z prawdziwych przyjemności przy realizacji tego filmu ("Mission: Impossible – The Final Reckoning"). Cały czas coś tworzyliśmy, planowaliśmy przyszłość, jednocześnie walcząc z teraźniejszością – dodał McQuarrie.
"Jaja w tropikach" – zwiastun
Festiwale i nagrody, Filmy
"Tom Cruise to niedoceniony aktor" – twierdzi Kenneth Branagh. Ma...
Filmy, Multimedia
