To może być najlepsze sci-fi tego roku. Amazon przyspieszy premierę?
World of Reel / / 02-06-2025 12:02
Premiera "Project Hail Mary", nowego filmu science fiction z Ryanem Goslingiem w roli głównej, zapowiedziana jest na 20 marca 2026 roku. Czy entuzjastyczne reakcje publiczności podczas pokazów testowych skłonią producentów do wcześniejszego wprowadzenia go na ekrany kin?
Jak podaje blog World of Reel, "Project Hail Mary" zachwycił publiczność biorącą udział w zorganizowanych niedawno pokazach testowych. Widzowie porównywali film Phila Lorda i Christophera Millera do takich produkcji jak "Interstellar" Christophera Nolana i "Nowy początek" Denisa Villeneuve'a. Chwalono też grającego główną rolę Ryana Goslinga, który miał dać jeden z najbardziej angażujących emocjonalnie występów w swojej karierze. Co więcej, trwająca prawie trzy godziny produkcja wygląda na praktycznie ukończoną – efekty specjalne, montaż i zdjęcia sprawiały wrażenie dopracowanych. Wszystko to doprowadziło do spekulacji, że odpowiedzialne za tytuł Amazon MGM Studios może zechcieć przyspieszyć premierę – tak aby film trafił na ekrany pod koniec tego roku, a tym samym mógł walczyć o nagrody.
Prace nad "Project Hail Mary" rozpoczęły się w 2020 roku, kiedy to Andy Weir, autor literackiego pierwowzoru, sprzedał prawa do adaptacji studiu MGM. Wytwórnia zapłaciła za nie trzy miliony dolarów. Scenariusz napisał Drew Goddard, któremu praca nad inną adaptacją prozy Weira – wyreżyserowanym przez Ridleya Scotta "Marsjaninem" – przyniosła nominację do Oscara. Pięciomiesięczny okres zdjęciowy zakończył się październiku 2024 roku. Ryanowi Goslingowi towarzyszyć będzie m.in. Sandra Hüller.
Literacki oryginał został wydany w Polsce nakładem wydawnictwa Akurat. W oficjalnym opisie możemy przeczytać:
Samotny astronauta musi uratować Ziemię przed katastrofą. Z załogi, która wyruszyła na straceńczą misję ostatniej szansy, przeżył jedynie Ryland Grace. Teraz od niego zależy, czy ludzkość przetrwa. Tylko że on na razie nie ma o tym pojęcia. Z początku nawet nie pamięta, kim jest, więc skąd ma wiedzieć, czego się podjął i jak ma tego dokonać? Na razie wie tylko tyle, że przez bardzo długi czas był pogrążony w śpiączce. A po przebudzeniu znalazł się niewyobrażalnie daleko od domu. Całkiem sam, jeśli nie liczyć ciał zmarłych towarzyszy. Czas płynie nieubłaganie, a oddalony o lata świetlne od innych ludzi Grace jest zdany wyłącznie na siebie. Ale czy na pewno?
Ryana Goslinga mogliśmy ostatnio zobaczyć m.in. w "Barbie" (rola Kena przyniosła mu nominację do Oscara). Przypominamy odcinek podcastu Mam parę uwag, w którym o filmie rozmawiają Julia Taczanowska i Jakub Popielecki:
W 2018 roku na ekrany kin trafił film "Pierwszy człowiek" opowiadający o przygotowaniach do misji Apollo 11. Ryan Gosling wcielił się w nim w Neila Armstronga. Zobaczcie zwiastun:
Kwiecień 2025. Ryan Gosling i Christopher Miller promują "Project Hail Mary" podczas CinemaConu w Las Vegas. Publiczności zaprezentowano wówczas kilkuminutowy fragment filmu
Amazon MGM Studios przyspieszy premierę "Project Hail Mary"?
Jak podaje blog World of Reel, "Project Hail Mary" zachwycił publiczność biorącą udział w zorganizowanych niedawno pokazach testowych. Widzowie porównywali film Phila Lorda i Christophera Millera do takich produkcji jak "Interstellar" Christophera Nolana i "Nowy początek" Denisa Villeneuve'a. Chwalono też grającego główną rolę Ryana Goslinga, który miał dać jeden z najbardziej angażujących emocjonalnie występów w swojej karierze. Co więcej, trwająca prawie trzy godziny produkcja wygląda na praktycznie ukończoną – efekty specjalne, montaż i zdjęcia sprawiały wrażenie dopracowanych. Wszystko to doprowadziło do spekulacji, że odpowiedzialne za tytuł Amazon MGM Studios może zechcieć przyspieszyć premierę – tak aby film trafił na ekrany pod koniec tego roku, a tym samym mógł walczyć o nagrody.
Prace nad "Project Hail Mary" rozpoczęły się w 2020 roku, kiedy to Andy Weir, autor literackiego pierwowzoru, sprzedał prawa do adaptacji studiu MGM. Wytwórnia zapłaciła za nie trzy miliony dolarów. Scenariusz napisał Drew Goddard, któremu praca nad inną adaptacją prozy Weira – wyreżyserowanym przez Ridleya Scotta "Marsjaninem" – przyniosła nominację do Oscara. Pięciomiesięczny okres zdjęciowy zakończył się październiku 2024 roku. Ryanowi Goslingowi towarzyszyć będzie m.in. Sandra Hüller.
Literacki oryginał został wydany w Polsce nakładem wydawnictwa Akurat. W oficjalnym opisie możemy przeczytać:
Samotny astronauta musi uratować Ziemię przed katastrofą. Z załogi, która wyruszyła na straceńczą misję ostatniej szansy, przeżył jedynie Ryland Grace. Teraz od niego zależy, czy ludzkość przetrwa. Tylko że on na razie nie ma o tym pojęcia. Z początku nawet nie pamięta, kim jest, więc skąd ma wiedzieć, czego się podjął i jak ma tego dokonać? Na razie wie tylko tyle, że przez bardzo długi czas był pogrążony w śpiączce. A po przebudzeniu znalazł się niewyobrażalnie daleko od domu. Całkiem sam, jeśli nie liczyć ciał zmarłych towarzyszy. Czas płynie nieubłaganie, a oddalony o lata świetlne od innych ludzi Grace jest zdany wyłącznie na siebie. Ale czy na pewno?
"Barbie" w podcaście Mam parę uwag
Ryana Goslinga mogliśmy ostatnio zobaczyć m.in. w "Barbie" (rola Kena przyniosła mu nominację do Oscara). Przypominamy odcinek podcastu Mam parę uwag, w którym o filmie rozmawiają Julia Taczanowska i Jakub Popielecki:
Zobacz zwiastun filmu "Pierwszy człowiek"
W 2018 roku na ekrany kin trafił film "Pierwszy człowiek" opowiadający o przygotowaniach do misji Apollo 11. Ryan Gosling wcielił się w nim w Neila Armstronga. Zobaczcie zwiastun:
Filmy, Box office
Box Office Świat: Miliony na Dzień Dziecka dla "Lilo & Stitch"
Filmy, Multimedia
Czarny telefon znów dzwoni! Zobacz zwiastun kontynuacji
Filmy, Multimedia
