Umberto Gonzalez powraca z kolejną porcją plotek dotyczących kinowego uniwersum DC Comics. Tym razem twierdzi, że priorytetową postacią dla Warner Bros. staje się Red Hood. Może to oznaczać, że postać szykowana jest na czarny charakter filmu
"Batman".
Red Hood jest nowym wcieleniem Jasona Todda, drugiego Robina, który przywdział kostium po tym, jak Dick Grayson uniezależnił się, stając się Nightwingiem. Jason został zabity przez Jokera w słynnym komiksie z 1988 roku "Death in the Family". Lata później został wskrzeszony, pamiętając swoją śmierć oraz to, że Batman go nie pomścił. To sprawia, że właśnie Mroczny Rycerz staje się jego obsesją i jako Red Hood chce doprowadzić do jego zguby.
Według Gonzaleza w
"Batman V Superman: Dawn of Justice" zobaczymy kostium Jasona wiszący w jaskini Batmana. Z kolei w
"Suicide Squad" wrogość Harley Quinn wobec Jokera wyjaśniona ma być właśnie jej poczuciem winy z powodu śmierci Jasona. Według innych plotek, na końcu
"Suicide Squad" dojdzie do spotkania Batmana z Jokerem. Wtedy też może powrócić temat Robina i Red Hooda.
Pomysł włączenia do kinowego uniwersum DC Comics postaci drugiego Robina nie jest nowy. Po raz pierwszy usłyszeliśmy o nim, kiedy po sieci krążył "scenariusz"
"Batmana V Supermana", który później zdemaskowano jako twórczość fanowską. Czy Red Hood rzeczywiście ma szansę pojawić się w filmach Warnera? Być może odpowiedź znajdziemy już w maju, kiedy do kin trafi pierwszy zwiastun
"Dawn of Justice".