Moda na remaki trwa w najlepsze, co sprawia, że studia zaczynają już sięgać po mniej znane i komercyjnie udane filmy jak choćby
"Zwariowany Fred" z 1991 roku. Komedia był finansową klapą, lecz doczekała się grupy wiernych i oddanych fanów. Teraz jednak Universal zamierza na filmie zarobić realizując nową wersję, której gwiazdą będzie
Russell Brand (
"Chłopaki też płaczą").
Bohaterką oryginału była Phoebe Cates, która pewnego dnia, w ciągu przerwy na lunch traci i pracę i męża. Powraca do zatem do rodzinnego domu, gdzie spotyka swojego wyimaginowanego przyjaciela z dzieciństwa – Freda. Ten obiecuje jej pomoc, lecz zamiast tego wplątuje ją w coraz to większe kłopoty.
Nowy
"Drop Dead Fred" będzie miał mniej wspólnego z oryginałem, a więcej z
"Sokiem z żuka". Ma się w większym stopniu skoncentrować na całym wyimaginowanym świecie, który wywraca do góry nogami rzeczywistość ludzi dorosłych i zdawałoby się dojrzałych. Autorem scenariusza będzie
Dennis McNicholas (
"Land of the Lost").