Dwa lata temu pisaliśmy, że twórca legendarnego
"Kultu",
Robin Hardy, zamierza zrealizować jego nieformalną kontynuację pt.
"Cowboys for Christ". Miała to być odpowiedź na koszmarny remake z
Nicolasem Cage'em w roli głównej.
Reżyser borykał się z problemami związanymi z domknięciem budżetu, ale w końcu udało mu się ruszyć z realizacją. Ekipa nakręciła już część materiału w USA, a teraz przeniosła się do Szkocji.
"Cowboys for Christ" będzie historią chrześcijańskiej piosenkarki i jej równie zaangażowanego w wiarę narzeczonego-kowboja. Para wybiera się na konkurs piosenki w Szkocji. Nie wiedzą jednak, że jest to tylko pretekst dla pogańskich wyznawców, którzy zamierzają zorganizować świętą orgię z ofiarami ludzi jako punkt centralny uroczystości.