30 lat po premierze kultowego slashera "Krzyk" do kin wejdzie siódma część cyklu. Datę premiery w mediach społecznościowych ujawniła Neve Campbell i współtwórca serii Kevin Williamson. Koniec problemów "Krzyku VII"?
Przypomnijmy, że
"Scream 7" powstaje w otoczce skandalu. Pierwotny plan przewidywał, że film domknie historię sióstr Carpenter. Kiedy jednak w mediach społecznościowych gwiazda nowej serii
Melissa Barrera wyraziła swoje propalestyńskie sentymenty, została natychmiast przez studio Spyglass zwolniona.
Z kolei druga z gwiazd –
Jenna Ortega – nie bardzo chciała wracać. Miała pretekst w postaci napiętego grafiku. Dała też zaporowe żądania finansowe, których Spyglass nie chciało spełnić.
Zwiastun filmu "Krzyk VI"
Widząc projekt w totalnej rozsypce, Spyglass postanowiło pogodzić się z oryginalną gwiazdą serii
Neve Campbell. Aktorka już wcześniej była brana pod uwagę, ale studio wtedy nie chciało spełnić jej warunków dotyczących gaży. Tym razem negocjacje zakończyły się sukcesem.
W siódmej części serii na celowniku zamaskowanego mordercy ponownie znajdzie się
Sidney Prescott i jej rodzina. W filmie zobaczymy jej męża
Marka Kincaida (w tej roli ponownie
Patrick Dempsey) oraz ich dorosłe dzieci.
Kevin Williamson jest reżyserem filmu.
Premiera "Scream 7" wyznaczona została na 27 lutego 2026 roku. Post informujący o tym znajdziecie poniżej: