Wczoraj poznaliśmy tytuł nowego filmu, którego bohaterem będzie Wolverine -
"Logan" - oraz zobaczyliśmy pierwszy plakat produkcji, prezentujący dłoń tytułowego bohatera ściskającą małą dziewczęcą rączkę. Dziś pojawiła się garść szczegółów dotyczących fabuły.
Akcja filmu ma rozgrywać się w 2024 roku. Logan wygląda źle i pije dużo. Zarabia jeżdżąc limuzyną. Jest chory, jego moce zanikają i goi się dużo wolniej, niż kiedyś - czasem wcale.
Tymczasem na świecie rodzi się coraz mniej mutantów. Rząd prowadzi operację "Transigen", która zmienia zmutowane dzieci w maszyny do zabijania. Logan staje się mentorem dla dziewczynki z plakatu. Podobnie jak on, posiada ona zabójcze pazury w każdej dłoni - ale nie po trzy, tylko po dwa.
Profesor X (
Patrick Stewart) jest już stary i nie ma się dobrze. Jego moc jest niestabilna i czasami nawet nie pamięta Logana.
Stephen Merchant wciela się w mutanta albinosa, Calibana, który pomaga Loganowi opiekować się profesorem.
Zgodnie z przewidywaniami, widać tu inspirację komiksem
"Old Man Logan". Uzbrojona w pazury dziewczynka to bez dwóch zdań X-23, czyli żeński klon Wolverine'a. Co ciekawe Caliban pojawił się już w
"X-Men: Apocalypse". Pytanie, czy postać grana przez
Merchanta będzie po prostu starszą wersją Calibana, w którego wcielił się
Tómas Lemarquis, czy szykuje się kolejna nieścisłość w kinowym uniwersum X-Men.
Premiera filmu w marcu przyszłego roku. Reżyseruje
James Mangold.