Zach Galifianakis ("Kac Vegas") udzielił ostatnio wywiadu, który wywołał spore zainteresowanie w sieci. Wszystko dlatego, że aktor przyznał się, iż jest sfrustrowany i że ma poważne problemy z pogodzeniem się z sytuacją na planie filmu przy którym obecnie pracuje.
Galifianakis stwierdził, że zdarzało mu się odrzucić propozycję ról ze względu moralnych. Następnie dodał, że czasem zmiany w filmie następowały po tym, jak już się pojawił na planie, co budziło jego frustrację, ale musi zagryźć zęby i grać dale. Tak jest teraz.
Aktor nie powiedział wprost o jaki obraz chodzi. Większość uważa jednak, że tym filmem jest "The Hangover 2". Niektórzy zaś spekulują, że powodem frustracji aktora jest zaangażowanie do komedii Mela Gibsona.
Galifianakis stwierdził, że zdarzało mu się odrzucić propozycję ról ze względu moralnych. Następnie dodał, że czasem zmiany w filmie następowały po tym, jak już się pojawił na planie, co budziło jego frustrację, ale musi zagryźć zęby i grać dale. Tak jest teraz.
Aktor nie powiedział wprost o jaki obraz chodzi. Większość uważa jednak, że tym filmem jest "The Hangover 2". Niektórzy zaś spekulują, że powodem frustracji aktora jest zaangażowanie do komedii Mela Gibsona.
