Chore relacje prześladowca-ofiara; psychopaci-Alan. Wejście grozi szokiem, odpowiedź tym bardziej, ale zapraszamy
haha... drogie Alanholiczki radujcie się, gdyż w poniedziałek na polsacie będziecie miały okazję podziwiania aktorskiego talentu obiektu naszych westchnień ;) Robin Hood książe złodziei w poniedziałek na polsacie o 21.00 chyba, ale lepiej sprawdźcie bo pewna nie jestem ;))
pozdrowienia ;))
och, ach i ech już nie moge sie doczekac ;*
ma ktoś linki do wszystkich części FF? wiecie o co chodzi trick or treat i tak dalej ;)
Z góry dziękuje ;)
Radujemy sie tylko dziwne że jeszcze o tym nie napisali w tej ramce po prawo gdzie są napisane filmy które będą lecieć w TV z Alanem. Pisze tylko o Bobby kontra wapniaki i śniegowe ciastko:P
No ale wiemy, że Robin będzie i wiemy kiedy będzie. Jeśli napiszą tutaj to miło, ale jak nie, to też łaski nam nie zrobią...:D
hej, a że tak zapytam przy okazji, z ciekawości, pamietasz moze na jakim kanale lecial i kiedy? dawno?
No wlasnie...wymieniaja jego nazwisko na2 msc...kiedys tego nie robili, czuzby zyskal na popularnosci?;)
Kiedyś już też wymienili, później z tego zrezygnowali, teraz na szczęście powrócili do tego. Oj doczekać się już poniedziałku nie mogę:)
witam wszystkich! widzę, że wakacje mocno spowolniły rozmowy. cóż, ja sama nie miałam czasu tu uczestniczyć mimo szczerych chęci. mam nadzieję, że jakoś przetrwamy. w końcu AR to aktor najwyższej klasy i zawsze będziemy mogli dyskutować na temat jego dokonań. mam nadzieję, że w najbliższym czasie znowu temat sie ożywi. pozdrawiam wszystkich i życzę miłych chwil podczas oglądania poniedziałkowego filmu!
dzięki, na pewno się na filmie nie zawiedziemy:) Szkoda że już nie puszczają ten ładnej reklamy jak zdejmuje maskę, tylko tę krótszą;) Ale i tak jakiś postęp, bo wymieniają tego pierwszego;P i na drugim miejscu Alana:) Czyżby ktoś się zainteresował jego pozycją i popularnością np w internecie?;>;P W każdym bądź razie sądzę że temat trochę zamarł, bo mamy ładną pogodę (myślę że w całej Polsce;)) i nikomu się nie chce przed komputerem wysiadywać w piękny dzień:) Na pewno, a bynajmniej mam nadzieje że temat ożywi się w poniedziałek w nocy, może już wieczorem...;) A na pewno we wtorek:) No bo trzeba przecież wymienić się "nowymi" wrażeniami, emocjami i...wściekłością po filmie;P Pozdrawiam wszystkich nałogowców;)
Na mnie tez oczywiście można liczyć już się nie mogę doczekać tego arcydzieła:P I na pewno wrażeniami się podzielę
zapewne będzie można się podzielić refleksjami na temat ilości reklam które zostaną wstawione w film
fakt czasami potrzeba jest przerwa chociażby po to zeby iść zrobić sobie herbaty albo czegoś innego do picia ale tych reklam jest stanowczo za dużo
Dlatego wolę oglądać filmy na jedynce, czy dwójce, ale jak zauważyła Sun przydaje się czasami reklama na herbatkę czy siusiu:P
dokładnie ale co za dużo to niezdrowo wiec najlepiej ogladac filmy na dvd i sobie zatrzymywac kiedy przyjdzie potrzeba niestety w praktyce nie wygląda to zbyt kolorowo
Kochania najdroższe!
Odchodzę... Z nadzieją, że nie na długo z tego forum, co innego z krajem ;D
Przez najbliższy czas będę się delektowała ojczystmy językiem Sir Alana XD
Moje marzenie: spotkać go tam :D Może będzie chciał odwiedzić miejsce mojej pracy??? XD Zobaczymy, zobaczymy... w każdym bądź razie zawsze mogę czatować dniem i nocą na Paddington Station lub w okolicach Notting Hill XD
Następnym razem odezwę już się z pięknego miasta gdzie mieszka AR ;)
Pozdrowienia :*:*
Juz na miejscu- a mieszkam niedaleko Paddington Staton i Nottng Hill- samej wierzyc mi sie nie chce w moje szczescie ;)
Czas jednak nie jest jednak calkowicie do mojej dyspozycji... zobaczymy jak to sie wszystko potoczy... ;)
Tak wiec pozdrowienia sle dla moich skarbow z tego pieknego miasta... (dlaczego pieknego, to juz niech kazdy sobie sam dopisze ;))
:*:*
phaha;P Nieźle Sun (sorry Nela;)) No ja przepraszam bardzo, ale ja tam nie zazdroszcze, nie leży to w mojej boskiej naturze, ja się cieszę razem z Nelą;) Apropos Nela wpadnę na wystawę;P
Jaka wystawe Mittron??? moeze bys sie pokazala kiedys na gadu, co??? :( Dawno z toba nie pisalam... ;(
zapewne wszystkie grzeczne dzieci oglądają teraz robin hooda na Polsacie
a ja nie....obejrzę sobie kiedyś jak najdzie mnie ochota bo mam na płycie bez reklam
Więc zacznijmy od reklam czyli najgorszej rzeczy na świecie. Robin Hood trwa 190 min ( z reklamami)a bez reklam 137 min. Z tego wynika że aż 53 minuty filmu to były reklamy!!! Ja jak oglądam film to się muszę w niego wczuć że tak powiem wejść w niego cały klimat filmu zepsuły mi reklamy. Czasami nie wiem na czym się film skończył przed reklamą. No i co było okropne?? A to że pierwsza reklama przerwała dialog Alana, nie mogli jakiegoś innego momentu wybrać ??
Co do samego filmu jak zwykle był genialny i choć widziałam go już 3 raz jeszcze mi się nie znudził. Oczywiście kiedy Alan grał swoją role wsłuchiwałam się w niego i wpatrywałam jak w obrazek:P Dla mnie ten film może lecieć codziennie...
P.S. Tym wpisem żegnam się z wami na okres wakacji. Mam nadzieje, że po wakacjach jeszcze coś napiszę a teraz papa i miłych wakacji życzę Wam Alanowe fanki ;p
RH, QDU i DH zawsze lecą przynajmniej raz w roku...
A długość i częstość występowania bloków reklamowych na Polsacie i TVN'ie powinno zapisać się w księdze rekordów Guinnessa... ;D
dlatego ja cenie sobie stacje telewizyjne które nie przerywają filmu reklamami tak jak np HBO czy Canal+ albo chociażby jak nasz stara dobra "jedynka"
No tak. Niby za reklamy mogą kupować filmy, ale... Te reklamy pobiją wszelkie rekordy. Z tego powodu też wolę oglądać filmy na jedynce, tylko tak się składa, że TVN i Polsat często mają fajniejszą ofertę.
Ja tam nie żałuję, bo mam to tu ze sobą ;P
Jak będę chciała, to sobie oglądnę ;P
Reklamy, jak reklamy, chyba nic na nie nie poradzimy... można zawsze na nich ćwiczyć pamięć zapamiętując co było przed przerwą XD
Na razie trudno mi to określić... ciągle uczę się nowych rzeczy- poznaję miasto... Ale wydaje mi się, że jeszcze trochę wody musi upłynąć w Tamizie XD zanim się 'odnajdę' ;D
Nela na twoim miejscu kręciłabym się w miejscach gdzie można spotkać Alana nawet jeśli nie ma go teraz w Londynie warto znać okolice