Z pewnością Fiennes jest aktorem charakterystycznym i z pewnością potrafi to wykorzystać. Jest w nim coś budzącego niepokój, wręcz przerażającego.Dlatego sprawdza się w filmach typu "Czerwony smok". Ale jeśli tylko zechce potrafi zagrać angielskiego dżentelmena w sposób genialny. Jest więc wszechstronnie utalentowany a...
więcejPrzeglądałam starsze posty i wydaje mi się, że nikt o tym jeszcze nie wspomniał.
Na pierwszej płycie "Sygnowano Fabryka Trzciny" znalazłam utwór, który Ralph Fiennes wykonuje wspólnie z Sophie Salomon. Mam na myśli "A Light That Never Dies". Kocham muzykę klezmerską a w tej piosence odnajduję właśnie jej echa....
Ralph jest aktorem bardzo charakterystycznym. Widać, że grywał w teatrze ( nie sprawdzałem nigdzie itd. po prostu mi się tak wydaje po jego grze ). W Liście Schindlera jego bohater Goethe to wcielenie zła. Nie taki jak Hannibal Lecter, czy John Doe. Nie. Dużo bardziej ludzki. Nieobliczalny, impulsywny, demoniczny. W...
więcejRalph Fiennes (L. Voldemort) o przygotowaniach i swojej roli
W wywiadzie dla Entertainment Weekly, Ralph Fiennes (kreujący postać Lorda
Voldemorta w filmie o Harry Potterze) rozmawiał o chęci powrotu do ostatniej części
filmu i swoich przygotowaniach, do gry czarnego charakteru.
"W rzeczywistości najtrudniejszą...
Uwielbiam go głównie w "Liście Schindlera" -rewelacyjnie tam zagrał i do tego wyglądał chyba najlepiej ze wszystkich swoich filmów. Piękny o łagodnych oczach i zły do szpiku kości - cudnie to pokazał. I to zachowanie szaleńca - nonszalanckie i zarazem prostackie. Rewelacyjnie "zbudował" tą postać. Kocham go za ta rolę...
więcej