I prostą emocjonalną reakcją Jessiego, który odpychał od siebie na wszelkie możliwe sposoby fakt, że Walter to manipulator, nie mający niczego wspólnego ze słowem przyjaciel, polecam oglądanie serialu weeds, który wymaga jeszcze mniejszego zaangażowania myślowego niż BB.
Na co chory jest Walter Jr? Narazie ogladam dopiero 1 sezon, i nie bylo wspominane na jaka
chorobe cierpi, a strasznie mnie to ciekawi :) Jezeli w przyszlych sezonach jest cos wspomniane,
mozna smialo pisac :D
Przecież to kompletna bzdura. Czytałem wiele opinii osób, które wprost uwielbiają ten serial i
cieszą się każdą sekundą nawet najmniej trzymającą w napięciu, a mimo to słyszę, że
pierwszy sezon był słaby i nudny. Skoro już tak wam się nie podoba, to moglibyście chociaż
podać konkretne powody, a nie 'nudne dialogi...
Ostatnio chodziła mi po głowie taka scena z pierwszego sezonu...
Pamiętacie, jak Walter dorabiał po pracy w szkole na myjni?
Do myjni przyjechał jeden z jego bogatych uczniów i naśmiewał się z niego wraz z dziewczyną.
Lekceważącym tonem kazał mu coś tam przy samochodzie wyczyścić...
Chciałabym, żeby ich ścieżki...
I co najdziwniejsze, trzyma się to kupy, to znaczy da się to uzasadnić "endokrynologicznie", czyli zaburzeniami równowagi hormonalnej.Skyler odwalało gdy była w ciąży.Marie jest sfrustrowana bo czterdziecha się zbliża i nie ma dzieci.A najoczywistsze...
Najgorszą pipą okazuje się być Pinkman.
Zmieniłem z 8/10...
Przecież lekarz który leczył Brocka powiedział mu że to była Konwalia majowa a nie rycyna.
Nawet gdyy Walter wziął mu rycynę, to Jessi wiedział że to nie ona otruła Brocka.
Skąd ta reakcja zatem? Niedopatrzenie producentów?
5-ty sezon dobiega końca, a Walter ciągle biega w tych samych rozciągniętych gaciach. Poza tym film zasługuje na
bardzo dobre 8 pkt :)
Siema! Oglądałem BB do momentu w którym główni bohaterowie kradną jakieś chemikalia z pociągu, podczas akcji
ginie jakiś dzieciok. Stwierdziłem, że te ciągłe zwroty akcji i ta cała reszta fabuły jest tak nieprawdopodobna, że aż mi się
odechciało tego oglądać. Owszem, to jest fikcja i na pewno nie musi być zachowany...
tylko niech to nie bedzie kolejny serial typu- seryjny morderca i detektyw go trapiaca. Nie wiem co jest ciekawego w takich serialach, zupelnie mnie nie kreca. Niech to bedzie cos tak trzymajacego w napieciu jak Breaking Bad, ale jednoczesnie takie, aby glownym tematem przewodnim nie bylo rozwiazanie zagadki...
Jakie są wasze ulubione kawałki z Breaking Bad? Mi spodobało się bardzo "Horse with no name", "Negro Y Azul" (pierwsza piosenka z takiego gatunku jaka mi się spodobała), oraz "Crystal Blue Persuasion". Jest tego więcej ale te trzy to takie top, a Wam jakie piosenki z tego serialu się spodobały? :)
Niewątpliwie ważną rolę w ostatnim sezonie odegra rycyna. O ile dobrze pamiętam czas śmierci po jej zażyciu wynosi 24-48h. Czy gdyby ktoś się zorientował, że został zatruty, mógłby znaleźć antidotum?