Mi jej czasami było żal ale po tym jak nie przyznała się przed Arriagą i Lilii że jest matka Beatriz już mi przeszła litość w stosunku do niej. Przecież to było tak jakby się własnej córki wyparła. Spaprała sobie życie na własne życzenie więc ma co chciała.

A mi raczej nie było jej żal... Wiadomo, że każdy ma jakieś problemy, ale ja nie wiem, jak można dzieci zostawić takiemu nieodpowiedzialnemu człowiekowi jak jej mąż hazardzista i odejść do kochanka.
Mnie tylko jedno zastanawia jak Betty jej przebaczyła, bo powiedziała, że rozumie jak jest gdy dziecko mówi, że nienawidzi. Cóż, wg mnie to była inna sytuacja. Beatriz nie jest złą matką, dla swojego dziecka zrobiłaby wszystko, małego tylko tatuś głupot nagadał... Natomiast przypadek Pauli jest inny.

Inny przypadek ale wie co to znaczy gdy dziecko mówi że nienawidzi matki i ją odtrąca i nie chciała żeby Paula poczuła to co ona.

Dzisiejsza scenka w sypialni Nikki była świetna :D hahahaha Jak Guzman się rozbierał i jak powiedział do Nikki, że jak chce mieć z nim dziecko to muszą się brać do roboty :D buhahahaha
Na szczęście Victoria wszystko usłyszała i wie, że Nikki kłamała o ciąży. Victoria przeprosiła Guzmana, że mu nie ufała i powiedziała, że to od niego będzie zależało, czy zostaje, czy odejdzie. Frankie powiedział, że zostaje.

Victoria była mega wkurzona na córkę...

Arriaga i jego wejście do mieszkania Pauli i zastanie tam Anibala :D buhahaha Teraz już wie, co łączy(ło) Anibala z Paulą.

Nikki powiedziała Lili, że jest w ciąży z Guzmanem. Lili się popłakała, a później powiedziała o tym Policie i kucharzowi...

Scena w pokoju Nikki genialna. Mina Nikki gdy się rozbierał albo jak chciała go zdzielić jakimś wazonem :D

Wejście Arriagi "z kopa" i jego reakcja na Paule i Anibala bezcenna :)

Ja tu w komentarzu tak zażartowałam, że Frankie może naprawdę powinien zrobić Nikki to dziecko, a Frankie wziął moje słowa na serio :D:D
Ta scena z rozbierającym się Guzmanem była rzeczywiście genialna! I te jego teksty "bierzmy się do roboty" :D
Rozbierający się Frankie wyglądał mega seksownie :D

Arriaga fajnie się uśmiecha :D

Tak, tak mega seksownie ♥ Uwielbiam tę scenkę :)

W końcu jakąś ciekawą scenkę pokazali , bo mam wrażenie ,ze tam nikt nie potrafi słownie się obronić ani udowodnić swojej niewinności. Guzman utarł nosa Nikki :) Do tej pory za bardzo się z nią cackał.

Ja też tą scenę uwielbiam.
Jedna z najfajniejszych jakie do tej pory były.

Tak, tak. Mi się też bardzo podobała ta scenka jak Nikki wkręca Guzmana w ojcostwo. Jej miny, Victorii miny i Guzmana miny to wszystko były świetnie zagrane, prawie płakałam ze śmiechu :D

Jeżeli kiedyś Guzman zrezygnuje z pracy ochroniarza, to może spokojnie zostać striptizerem :D:D

guzmanito jest troszkę sztywny mógłby trochę wyluzować przecierz jest młody a tak się zachowuje jakby miał z pięcdziesiąt lat

Wg mnie nie jest sztywny. Podoba mi się ta postać.

Wg mnie może i troszke jest sztywny ale wtedy gdy jest w pracy bo tak raczej powinna wyglądać jego postawa wtedy ;) Mi też oczywiście Franki podoba się taki jaki jest ;)

Wreszcie była jakaś akcja. Pojedynek Salsero z Arriagą. Salsero mnie trochę zadziwił, bo myślałem, że to sierota a w walce z Arriagą wykazał się dużym sprytem. No i zachowanie Kendry jak walnęła Arriage 2 razy to wzmocniło mnie w przekonaniu, że jest najgroźniejszym czarnym charakterem w serialu a Salsero to miękka fajka coś czuje, że pod koniec serialu stanie się dobry.

Fajne było jak Paula próbowała powiedzieć Cristinie, że Victoria jest jej siostrą, ale nie pozwoliła dojść jej do słowa i dobrze, bo za wcześnie by się dowiedziała.

A Arriaga jak zwykle wyszedł z tej potyczki bez szwanku po za guzem eh. A liczyłem, że będzie miał jakiś wstrząs albo straci pamięć.

Dobre było jak Nikki ponaglała Salsero. Biedny nie potańczy sobie Salsy z Beatriz hehe.Albo jak Polita się ucieszyła jak dowiedziała się, że Nikki nie jest w ciąży i jak rzuciła się na Guzmana i nawet ożył kwiatek jak usłyszał tą dobrą nowinę hehe.
Wreszcie pokazali Adrian jak zapowiedziała, że zemści się na Anibalu. Chociaż wydaje mi się, że już wcześniej występowała tylko nie pokazywali jej twarzy tylko było słychać jak ktoś robi zdjęcia.
Leo, jaki przykładny Ojciec z niego hehe.

O widzę, że wena wróciła hehe :)

Bójka Salsera i Arriagi podobała mi się. I nawet fajnie ją nakręcili ;) Salsero jako ochroniarz musiał przejść przeszkolenie ;) Tak, tak Kednra jest groźna i niebezpieczna... Wg mnie Salsero nie chce być mordercą, jemu chodzi tylko o kasę, ale nie ma zamiaru nikogo mordować.

Jak Paula zdecydowała się wyznać prawdę Cristinie, ta tak się rozgadała, że Paula nie mogła dość do słowa i ostatecznie nic jej nie powiedziała.

Ja się cieszę, że nic mu się nie stało, aczkolwiek to trochę jak cud, bo nieźle oberwał.

Nie, nie , nie tylko nie Leo. Guillo sam powiedział ojcu, że musi jeszcze zrobić zadanie. Leo powiedział, że zrobi zadanie za niego, ale Guillo nie chciał i wyrecytował tę zasadę tajnego agenta, której nauczył go wujek ;)

Nie wiadomo, czy Beatriz przyszłaby do tego klubu ;)

Pewno do tego, bo jej powiedzieli, że może spotka tego tajemniczego nieznajomego.
Leo, jako Ojciec nie jest zły.
Typowy czarny charakter nie może mieć skrupułów a Salero ma.

Patrząc dzisiaj jeszcze raz na pojedynek Arriagi i Salsero to wcale tak mocno nie oberwał i szybko przyszła do niego pomoc. A głowa jest bardzo twarda a dostał tylko raz w głowę i nie wiadomo, z jaką siłą.

Leo jako ojciec jest nieodpowiedzialny. Nie może cały dzień bawić się z dzieckiem i odrabiać za niego pracy domowej.

A może Salsero nie jest typowym czarnym charakterem :)

Jeszcze komiczne jest jak zawsze, kiedy Nabila rozmawia z Nikki to się widzą w komórkach jakby byli w przyszłości. Nie wiem czy w ogóle istnieją takie komórki czy to wymyślili twórcy telenoweli.
Zapomniałem też, że Victoria znowu próbowała zwolnić Arriage, ale jej się nie udało.

A co ma mu kazać pompki robić albo zamknąć się w pokoju na cały dzień i odrabiać lekcje.

Niezła była mina Nikki, kiedy Tomasina jej powiedziała, że ona by jej zmieniła ochraniarza za kare hehe.

Wg mnie takie komórki istnieją, to jest funkcja video, czy jakoś tak. Z mojej komórki mogę prowadzić takie video-rozmowy. Jednak one na pewno maja jakieś nowe modele itp, itd.

Tak, tym razem Arriaga się nie dał zwolnić.

To jest Twoje poważne stwierdzenie? Oczywiście, że nie. Jak już byli w wesołym miasteczku, po powrocie do domu powinien z nim usiąść i odrobić lekcje.

Tak, Tomasina trafiła w sedno :)

Ale Leo jest trochę nierozgarnięty i impulsywny i dlatego ma problemy nie wpadł na to, że jego syn mógł mieć coś zadane.

A po za tym, jeżeli chce przekonać syna do siebie to nie może być tyranem tylko musi udawać dobrego i kochającego Ojca.

Tak, jak chce synka przekonać do siebie to nie będzie oczekiwał za wiele od niego.

Strasznie nie równy ten serial, Jeden odcinek genialny a następny odcinek klapa aż się odechciewa czasem oglądać.
W ostatnim odcinku praktycznie nic się nie działo i nie ma, o czym pisać. Jak się coś wydarzy to potem znowu w kółko to samo gadają przez parę odcinków i nic z tym nie robią.

Paula bez przerwy tylko gada, że chce odzyskać syna. Cristina ciągle wyobraża sobie Arriage i Victorie razem i w kółko to samo nic nowego. Kucharz zachwyca się Longorią po prostu cyrk.

Niestety tak czasem jest... Ja mam kilka zastrzeżeń do AV, ale i tak go uwielbiam oglądać ;)

Tak, nie było prawie nic ciekawego. Adri tylko na hacjendę przyjechała... Może spotka Nikki i Guzmana, bo oni też się tam wybierają.

Cristina jak zawsze ma koszmary jak tylko się dowiaduje, że jej mąż wyjechał z Victorią...

Ja też nie wiem, co JM widzi w Odette. zachwyciła się jego ciastkiem, czy czymś tak i już ją wielbi...

Może otrząśnie się po kacu. Albo może przerzuci się z chłopców na emerytki.

Też tak pomyślałem, że może się spotkają. Podobała mi się rozmowa Victorii z Nikki wreszcie się za nią wzięła. A już myślała, że jej się upiekło.

Mi też. Victoria jednak nie zapomniała i bardzo dobrze ;)

dominik1989 napisał
"Strasznie nie równy ten serial, Jeden odcinek genialny a następny odcinek klapa aż się odechciewa czasem oglądać.
W ostatnim odcinku praktycznie nic się nie działo i nie ma, o czym pisać. Jak się coś wydarzy to potem znowu w kółko to samo gadają przez parę odcinków i nic z tym nie robią."
Zgadzam się z nim. Ostatnie odcinki jakieś nudne są.

Wracając do sztywnego Guzmana. Rzeczywiście mogliby go trochę rozruszać :DD:
Nikki ostatnio próbowała go rozruszać ta historyjką o ciąży :D:D

Nareszcie Nikki i Franki razem w hacjendzie :) Jak ja czekałam na te odcinki ♥

Ale Cristina dziś wyszarpała biednego Arriage i do tego chciała go jakąś chochlą zdzielić :D A Tomasina ładnie uratowała Victorie :D

Anibal pasuje do Pauli, oboje skrzywdzili swoje dzieci choć każde w inny sposób :/

Tak, tak :) Ale szkoda, że najlepsze dopiero po weekendzie... Ale jutrzejszy też będzie fajny :) Dzisiaj mieli ładne scenki, w samochodzie, w basenie i jak grali ;)

Dzisiaj Cristiny wścibstwo wygrało... Gdyby wyszła jak zdała sobie sprawę, że papryki tam nie znajdzie to nie dowiedziałaby się o obrazie... Arriaga domyśla się, że to nie Tomasina, ale Victoria namalowała ten obraz.

Anibal jest okropny...

Adri spotkała Guzmana, skłamała kim jest. Wyjechała i miała wypadek....

Tak domyślił się :) A jaką miał wtedy mine, jakby niewiadomo jakie go szczęście go spotkało ;)

Nie znosze Anibala, jak można tak skrzywdzić własną rodzine. I jeszcze to jak wypowiadał się o swojej wnuczce. Okropny typ.

Ja też go nie znoszę...:/ On nawet wyrzutów sumienia nie ma... Dokładnie, wnuczka go wcale nie obchodzi...

I jeszcze zapomniałam wspomnieć o spotkaniu Salsera i Beatriz.

Salsero jakiego banana strzelił na twarzy gdy ją zobaczył :) Zresztą Beatriz też sie ucieszyła ;)

Tak, tak :) I jeszcze nucił tę piosenkę podczas której tańczył z Beatriz.

A na końcu odcinka Adrian miała wypadek.
Teraz Cristina zazdrosna jest o Tomasine hehe. Arriaga był dobry jak zobaczył ten obraz jak przymierzał muskuły do niego. I na koniec stwierdził, że włosy są jego hehe.

Z tego odcinka się dużo można było dowiedzieć o Adrian i jej córce. Córka Adrian ma już 18 lat a Adrian około 33 lat. I wyraźnie było powiedziane, że jej córka żyje i z to wiarygodnego źródła od samego Anibala.

Ja się nie dziwie, że tak postąpił, bo jego córka, która miała 15 lat zaszła w ciąże i musiał coś z tym fantem zrobić, ale źle zrobił, że powiedział, że jej córka umarła. On myśli, że pewnie już o tym zapomniała a ona przez te 18 lat cały czas cierpiała z powodu śmierci córeczki.

Ale ten Anibal to miał przegwizdane. Najpierw pretensje Victorii, co do tego jak potraktował Adrian i że powinna się temu przeciwstawić. A potem jeszcze jego kumpel też na temat Adrian z nim rozmawiał tak jakby się w zmówili.

Ja uważam, że źle postąpił Anibal. Nie zaakceptował chłopaka Adriany tylko z tego względu, że był biedakiem...:/ A córkę wywiózł na wieś, aby tylko ludzie nią gadali... Tak, Adriana miała 15 lat, raczej nie można powiedzieć, że była odpowiedzialna, ale dziecko powinno zostać z Adrianą. Na pewno umiałaby się nią zaopiekować. Poza tym Anibal pieniądze miał, więc mógł jej nawet pielęgniarkę do pomocy przy małej zatrudnić... Jednak nie, on postanowił pozbyć się kłopotu...:/

Zrobił tak ze względu na swoją firmę. Pewnie obawiał się, że to może zniszczyć jego pozycje w branży a Longoria od razu by wykorzystała jego słabszy moment.

Pewnie nawet nikt nie wie, że Adrian była w ciąży poza wtajemniczonymi osobami. Jak by się wytłumaczył jakby nagle znikąd pojawiło się dziecko.

Jego córka nie pierwsza, która zaszła w ciążę w tak młodym wieku. Jakby chciał byłby w stanie to ukryć. On to niby zrobił dla niej, aby sobie życia nie zmarnowała... Taaa już to widzę... Wg mnie Anibal to egoista... Nie liczy się z uczuciami córek...

Ale przynajmniej sobie pozwiedzała hehe.

A Nikki niby za kare wysłała do Hacjendy. A od razu jak przyjechała zaczęła wszystkich po kontach rozsadzać jakby przyjechała tutaj w nagrodę. Od razu mi się skojarzyło to z Anibalem, bo też wysłał Adrian do Hacjendy, Victoria czasem przypomina swojego Ojca.

Nikki się wykurzyła, bo Guzman ciągle z nią we wszystko wygrywał. A jak się wkurzyła jak udało mu się wyrzucić dwie 6.

haha bardzo śmieszne i jeszcze zdobyła wykształcenie.

Nikki pojechała z ochroniarzem, a Adriana sama, więc Nikki i tak jest w lepszej sytuacji.

Masz w awatarze Nikki i Guzmana :D

Cristina jest chorobliwie zazdrosna. Z nią w żaden sposób nie da się wytrzymać.

Lubię uśmiech Arriagi - on tak zabawnie się uśmiecha.

Tak, to oni :) ♥

Niestety Cristina, co chwile tylko się kłóci z mężem i podejrzewa go o zdradę...

Nikki ma fajne towarzystwo w hacjendzie - Guzmanka ♥
Nikki miała rozmyślać o swoim życiu, a tu raczej będzie się Frankim zajmowała :D

Najlepsze :) ♥ Gdyby nie Frankie zanudziłaby się tam hahaha Już widzę jak Nikki rozmyśla nad swoim życiem :D Na razie tylko spędza miło czas :)

Niech Frankie zapewni jej odpowiednie rozrywki ;)

Niech Franki jej zrobi szkolę życia np. Kurs na ochroniarza.

Bardzo miło ten czas spędza, zwłaszcza w dzisiejszym odcinku ;)

Tak, tak bardzo miło ;)

Ahhhhhhh co za piękna końcówka ♥ Nikki ma szczęście mieć takiego Frankiego ;)

Cristina z Lili wyjechały na dzień. Cristina wciąż zazdrosna o męża.

Salsero interesuje się Beatriz, nawet kwiatki jej przysłał ;)

Adriana uciekła ze szpitala, bo nie chciała się spotkać z rodziną...

Arriaga i Victoria porozmawiali. Victoria stwierdziła, że Arriaga zna ją lepiej niż własny mąż.

Paula namawiała Anibala żeby pogodził się z Adrian i z nią porozmawiał. Adrian ma zamiar skonfrontować się z Anibalem dopiero jak będzie miała dowody, że jej córka żyje

Guzman dobrze bawił się z Nikki najpierw w rzutki potem na koniach a potem Guzman dał fory Nikki i dlatego udało jej się wygrać.
Nikki boi się si piorunów hehe. Najpierw mówiła, że Guzman pewnie ją otruł, bo nie chce jeść a potem jak zgasło światło jak rzuciła się na Guzmana.

Dobre było jak w poprzednim odcinku Tomasina powiedziała Cristinie, że ma rentgen w oczach a wtedy Arriaga się schował za obraz i zasłaniał sobie rękami krocze. A potem jak Cristina mówiła do Arriagi ciekawe ile jeszcze osób ma w tym domu rentgen w oczach.

Tomasina rozmawiając z Victorią stwierdziła, że Cristina jest wredna i już nie może z nią wytrzymać. I jeszcze stwierdziła, że zamęcza biednego Arriage hehe.

Victoria się domyśliła, że Arriaga wie o tym, że to ona namalowała ten obraz.

Dobre było jak Anibal przyszedł a Victoria taka zapłakana i mówi Adrian odeszła a Anibal na to nie zdołali jej odratować. A ona na to nie nic jej się nie stało, bo miała poduszkę w samochodzie tylko, że uciekła ze szpitala hehe. Chcieli trochę wprowadzić widza w błąd żeby pomyśleli, że Adrian umarła.

Guzman bawił się w najlepsze z Nikki, a Liliana go żałowała hahaha
Guzman zaskoczył Nikki kolacją ;) Jak weszła stwierdziła, że na pewno będzie niejadalna :D

Tak, też tak myślę, że chcieli wprowadzić widza w błąd. (moja mama się prawie nabrała :D Prawie, bo nie uwierzyła, gdyż stwierdziła, że Adriana musi przecież znaleźć córkę )