Gubię się już troszkę w dyskusji "Jak wrażania po pierwszym odcinku?" więc postanowiłam założyć nowy :)
Co do dzisiejszego odcinka: nie spodziewałam się że powiem kiedyś coś dobrego o Lili i Cristinie ale wielki plus dla nich że nie siedzą na tyłku w mieszkaniu tylko starają się zarobić pieniądze (choć Cristina w gaże jak dla wojska ugotowała te swoje specjały:)
Druga rzecz to to że byłam w lekki szoku jak Kendra pozwoliła się zachowywać tak Odett wobec siebie. Nie pasowała mi te jej pokora.
Wg mnie nie, bo Eiza nazywa się Eiza González Reyna (pierwsze jest (powiedzmy) pierwsze [nazwisko] ojca, a drugie pierwsze [nazwisko] matki).
A Puls to chyba oczadział od 22 pazdziernika będzie dawać Zbuntowany Anioł wiem, że to popularna telenowela no, ale nie mają, co dawać tylko telka, która ma ponad 270 odcinków eh.
Może to z tego względu, że Natalia ma koncert u nas. Poza tym będzie leciał na obu kanałach i to ponad rok.
To będę bał się włączyć puls albo puls2, które ostatnio były jedne z ulubionych moich stacji.
Ja czytałam, że na TV PULS od pon do piątku o godzinie 13:30. Powtórki zaplanowano na godzinę 12:30 od 22 października. Natomiast w Pulsie 2 od 28 października od pon do piątku o 7:00
Ja jeszcze nigdy nie widziałam drugi raz tej samej telenoweli. Wychodzę z założenia, że lepiej oglądnąć coś nowego niż to, co kiedyś widziałam. Aczkolwiek Zbuntowanego anioła nie widziałam, ale nie ciągnie mnie do tej telki.
A ja już nie pamiętam z jakiego powodu, może nie miałam tego kanału, albo oglądałam coś innego, albo mniej czasu przed tv spędzałam. Poza tym u mnie telek się nie oglądało..
A po za tym nie lubię argentyńskich telenowel, bo są nudne i mają zazwyczaj dużo odcinków, W Zbuntowanym Aniele na plus jest tylko Rocky a tak to flaki z olejem.
Ja oglądam przeważnie meksykańskie telenowele. Kiedyś widziałam kawałek Sos mi vida, ale później już mi się nie podobało.
Ja oglądałem 2 telenowele z Peru Cud miłości i Fiorella, 2 z meksyku Biały welon i teraz Prawdziwe uczucie i USA/Wenezuela osaczona.
Ja z Peru żadnej nie widziałam. I dawno temu, jak byłam mała jakąś brazylijską. A ostatnio oprócz meksykańskich widziałam/oglądam: Eva Luna i Santa Diabla, a także kolumbijską Yo soy Betty la fea.
Peru nie słynie z telenowel ma tylko 3 telenowele, które osiągnęły sukces na całym świecie Luz Maria, Cud miłości i Fiorella. W Luz Maria i Fiorella grała ta sama aktorka oglądałem parę odcinków Luz Marii z dziadkiem.
p.s Muzyka z Fiorreli jest moją ulubioną nawet mam płytę z muzyką z tej telenoweli, bo kiedyś w Świecie seriali były piosenki z telenowel
Nom też oglądałem w wakacje powtórke jednego z ostatnich odcinków dużo miało odcinków aż 220 to pewnie parę przegapiłem.Bardziej bym się cieszył jakby puls dawał cud miłości bo mam spore luki w pamięci to bym rzucił tą w cholerę i bym sobie oglądał cud miłości.
Kurcze ale ta Lilli namieszała Guzman jej się zwierzył że ktoś na kim mu zależy jest chory na bulimie a ona poszła do swojej Matki i powiedziała że na pewno chodzi o siostrę Guzmana no i teraz co z tego wyniknie eh. No i teraz się zastanawiam po co on jej to mówił przecież widać że to hiper papla.
No i zachowanie Cristiny coraz bardziej mnie wkurza takim zachowaniem oddala tylko Arriage od siebie. Możesz wrócić za rok nawet nie zastanawiała się, że mógł mieć jakiś wypadek eh. Nie ma co robić tylko ją zdradzać.
Dokładnie. Prawdę mówiąc Franki pierwszy raz mnie zdenerwował. Miał nic nie mówić, a jednak powiedział. Może chciał rady..., ale Lili to raczej by mu nie poradziła za wiele w tej sprawie. A Lili sobie nieźle wymyśliła hehehe Też jestem ciekawa, co z tego wyjdzie.
Cristina też mnie wkurza, ale tak jakby z drugiej strony ją trochę rozumiem, aczkolwiek powinna bardziej ufać mężowi. Przecież nie sądzę, aby dawał jej powody do zazdrości... A ona z góry zakłada najgorsze...
Jeżeli już chciał się zwierzać to lepiej by było jakby poradził się Tomasiny na pewno by mu lepiej doradziła.
No właśnie i mogliby coś wymyślić. Przecież Tomasina i tak pewnie już się powoli domyśla. A dla niej Nikki jest jak własna córka.
Wtedy Nikki byłaby zła na Frankiego, że się wygadał... Nie wiem, czy Tomasina się domyśla... Jakby tak było na pewno wspomniałaby coś o tym Victorii, a chyba nic takiego nie miało miejsca. Wg mnie Victoria (jak i Tomasina) ufa Nikki i daje jej duży kredyt zaufania. Chyba jest pewna, że jak Nikki będzie miała problem to jej o tym powie...
No, ale ona się nie wywiązuje z umowy to Guzman też nie musi przecież musi coś zrobić.
Moim zdaniem to powinien powiedzieć jej Matce jak Nikki nic z tym nie zrobi, bo ona uważa, że nie jest chora to i tak nie pójdzie do specjalisty.
Może pójść z nią, aby być pewnym, że to prawdziwy lekarz.:) Ale jak Nikki nie wywiąże się z umowy powinien od razu powiedzieć Victorii.
Rozbawiło mnie to całe nieporozumienie z Francisco, bulimią i Lili.
Lili i Cristina będą teraz próbowały leczyć Beatriz z tej bulimii :P:P
Kendra zleciła popalenie domu Arriagi, Lili była w środku. Guzman tamtędy przejeżdżał i zobaczył pożar pojechał i uratował Lilianę.
Dzięki Nikki, bo wysłała go do sklepu po lakier do paznokci a tak to by się spaliła.
Nom, bo wtedy nikogo nie było w domu tylko Lilli spała i obudził ją dym. bo Arriaga z żoną gdzieś pojechali. No i jak Arriaga z żoną wrócili to już Guzman był w środku.
No i teraz Cristina namieszała, bo teraz powiedziała tej swojej sąsiadce o tym, że siostra Guzmana ma bulimie i teraz ona myśli, że jej córka ma bulimie takie rzeczy tylko w telenowelach i u Jerrego Springera.
No a Arriiage chyba nie smakowały wypieki Victorii no, ale dobrze się trzymał hehe.
A jak Nikki robi wszystko żeby nie wygadał się przed rodzicami Guzman i nagle nawet chce żeby zostali przyjaciółmi.
Cristina jest mega zazdrosna o męża, nawet miała koszmary hahaha
Tak, namieszała. Paula jest zmartwiona, bo myśli, że jej córka jest chora.
Też tak sądzę, że mu nie smakowały :D
A Nikki jak zawsze tylko umie poniżać ludzi. Pokłóciła się z Guzmanem, bo stwierdziła, że ten się wygadał. Nawet chciała go spoliczkować, ale on się nie dał. Mi sie podobało jak powiedział, że oni nigdy nie zostaną przyjaciółmi hehe Ona nawet nie dała mu się wytłumaczyć, a przyjaciele tak nie postępują.
Cristina jest chora z zazdrości i teraz to już mnie to nie śmieszy ale denerwuje. Do tego dziś z tymi włosami tak roztrzepanymi jak wpadła do kuchni to na wariatke wyglądała.
Nie dziwie się Nikki że się wkurzyła, też bym pomyślała tak jak ona. Nie chce żeby ktoś się dowiedział o chorobie a słyszy jak Guzman rozmawia o tym z Lili której nieznosi. Co do Guzmana skoro już jej powiedział że nie będa nigdy przyjaciółmi to niech się tak zachowuje. Profesjonalista by powiedział o chorobie rodzicom a nie wchodził w żadne umowy z nią. Chce sobie na siłe wmówić że nic do niej nie czuje ale mu to nie wychodzi za bardzo.
Dobre było jak wpadła i poprosiła o szklankę wody, a tam był tylko Nelson hahaha i musiał jej nalać i podać.
Ja tylko trochę rozumiem Nikki, bo ja też zła byłam na Frankiego, że gadał o bulimii akurat z Lili.
Tak, wpadła, powiedziała to co chciała a dopiero potem się przedstawiła :D
Guzman mnie troszkę denerwuje ostatnio. To jak ją potraktował po pocałunku, rozmowa z LIli, napadł na Salsero który mu tylko prawde powiedział. Facet już sie gubi we wszystkim. A to jak wypalił do NIkki "kochanie" gdy zemdlała też mu raczej nie pomogło tylko w główce namieszało. Dobrze że ona tego nie słyszała bo by jeszcze pomyślała ze sie nie bawi czy coś w tym stylu znając NIkki.
Mnie nie denerwuje (zdenerwował mnie tylko tym, że z Lili o bulimii gadał). A mi się podobało to jak zachował się po pocałunku, Nikki robi wiele rzeczy impulsywnie. Przecież on może się zaangażować, a później może nic z tego nie będzie, a tak będzie ich do siebie ciągnęło. Poza tym Guzman jest jej ochroniarzem i ma ją ochraniać. ranki może się i zakochuje w Nikki, ale wie, że jako jej ochroniarz nie może.
Czemu Kendra kazała podpalić dom Arriagi?
Ta potrawa Victorii chyba nie była zbyt smaczna :D:D
Nikki tak się wścieka, że Guzman odtrącił ją po pocałunku. Ale przecież to jej ochroniarz. Ma ją ochraniać, a nie z nią romansować. Próbował się zachować profesjonalnie. Nikki mogłaby choć troszkę wziąć to pod uwagę.
No ale ona przecież jest jak 5-letnie dziecko.
Frankie rzeczywiście nikomu nie powinien był mówić o tej bulimii.
Jeżeli już tak bardzo potrzebował o tym sekrecie z kimś porozmawiać, to mógł pogadać z kwiatkiem.
Kwiatek by się nikomu nie wygadał :D:D
Bo chciała żeby znowu pracował u Victorii, bo się zwolnił, bo tym jak dostał kulkę.
No, ale oni myślą, że to jego siostra jest chora nawet im do głowy nie wpadło, że chodzi o Nikki. A ona się wkurzyła, bo myślała, że gadają o niej a nikt o tym jeszcze nie wie, że ona jest chora ma bulimie.