Gubię się już troszkę w dyskusji "Jak wrażania po pierwszym odcinku?" więc postanowiłam założyć nowy :)
Co do dzisiejszego odcinka: nie spodziewałam się że powiem kiedyś coś dobrego o Lili i Cristinie ale wielki plus dla nich że nie siedzą na tyłku w mieszkaniu tylko starają się zarobić pieniądze (choć Cristina w gaże jak dla wojska ugotowała te swoje specjały:)
Druga rzecz to to że byłam w lekki szoku jak Kendra pozwoliła się zachowywać tak Odett wobec siebie. Nie pasowała mi te jej pokora.
Niestety tak... Jednak pewnie z własnej dumy może nie chcieć zmienić zdania... Albo powie Victorii, że Arriaga nie musi odchodzić, a ta mu na to, że już za późno...
Tak, ten aktora gra dobrze Nelsona. Co do Salsera miałam podobne spostrzeżenie, czegoś mi brakuje w tej postaci.
Ta a po za tym za każdym razem, kiedy ktoś go przyłapie na rozmowie to się wykręca, że mamusia dzwoniła śmiesznie by było jakby się okazało, że dawno nie żyje. W dzisiejszym odcinku jak Arriaga słyszał, że się z kimś kłócił przez telefon. To jak zwykle powiedział Mama coś tam, że zawsze ma pretensje hehe.
p,s Widzę, że zmieniłaś awatar czy to nie przypadkiem Guzman z Nikki.
Dokładnie, czy to w nocy, czy się kłóci z kimś przez telefon to zawsze mama dzwoni. Jak już kłamie, to musi uważać, aby przypadkiem się nie zdradzić.
P.S. Tak, tak zmieniłam ;) Oczywiście to Franki i Nikki :)
Nelson po obejrzeniu muskułów Arriagi. Od razu zaczął koksować w siłowni może chce mu dorównać hehe. Nie mogłem się powstrzymać żeby to nie skomentować
Polita była dobra jak Tomasina klucza szukała to ona jej powiedziała, że może masz nie pamiętam, co powiedziała. A Tomasina ją poprawiła i powiedziała, że nie jest jeszcze taka stara. A Polita jeszcze potem długo się zastanawiała po tym jak poszła Tomasina i fajną minę zrobiła.
Tak, tak powiedziała chyba Alcybiades. Polita wg mnie jest zabawna :D I miny niezłe czasem strzela :D
A mnie się podoba gra Salsera.
Polita jest fajna ;)
Już dwa razy miała wyjść gdzieś z Guzmanem i jak dotąd tego nie pokazali.
Nikki już mnie tak nie denerwuje jak na początku. Nawet czasem mnie śmieszy - ta jej maniera głosu, jej teksty : "świetnie się bawię z robocopem" , albo o Narnii i szafie, i ta fryzura, która zrobiła Nabilii :D:D
Ta Nabila dosyć długo siedziała na Guzmanie :D
On zamiast od razu ją z siebie zrzucić, to leżał pod nią :D
Polita miała wyjść z Guzmanem jak będą mieli jakiś wolny dzień, czy wieczór. I z tego, co Guzman mówił to powinno się to już niedługo wydarzyć (wieczorem).
Co za końcówka. Nikki i Franki ♥
Guzman nieźle odpowiedział Nikki, gdy ta się go zapytała, albo stwierdziła, że pewnie odwiedził jakąś swoją kochankę, a on na to, że może (albo że nieważne), poza tym jej to nie powinno obchodzić hehehe (albo jakoś tak).
Anibal okazał się wybawicielem Arriagi :D Arriaga nie odszedł ;)
Nikki i Franki ♥
Masz rację dobrze ją Guzmancito zgasił.
Guzman jest żonaty :O Kojarzę, że w jednym z pierwszych odcinków Zambrano pytał się Guzmana o jego ukochaną, a Franki mu odpowiedział, że została w USA, więc pewnie chodziło o jego żonę. Swoją drogą niezłe przeszukanie zrobiła Nabilia w sypialni Guzmana, nawet bokserki obejrzała...
Piękne pożegnanie urządzili Arriadze współpracownicy :)
Bardzo dobrze Guzmancito zrobił :) I za takie scenki też uwielbiam Frankiego, umie zgasić Nikki :D
Tak, tak jednak żonaty, ale pewnie to małżeństwo jest tylko na papierze... Tak, ja już nie pamiętam kto kogo pytał, ale wiem, że była taka scenka na basenie i Guzman powiedział, że to już skończone definitywnie.
Nabila okropnie się zachowała. Tak szperać po cudzych rzeczach ...:/
Tak, tak i jaki ładny tort :) Ale jak się ucieszyli na wieść, że Arriaga jednak zostaje :)
Anibal mi się podobał w dzisiejszym odcinku, bo wreszcie pokazał, kto rządzi w tym domu. I jak Nelsonowi nagadał, że on ma tylko 20% firmy i że to wszystko to jest jego to wtedy Nelson zarzucił, że mu wypomina a Anibal mu powiedział, że mu tylko przypomina, kto tu rządzi. Teraz będzie go miał na oku, bo usłyszał rozmowę Ariaggi z Nelsonem, w której mówił, że Pańska żona jest panu wierna w przeciwieństwie do pana. No i Anibal mu powiedział, że wszystko słyszał i że jak skrzywdzi mu córkę to może dużo stracić i że może się zamienić z dobrego teścia w teścia, który zamieni jego życie w piekło.
Tak, tak Anibal pokazał kto rządzi w tym domu :D I bardzo dobrze. Podobało mi się to ;) Jetem ciekawa, czy Anibal spełni obietnicę ;)
Na razie będzie obserwował sytuacje. Nie ma żadnych dowodów, że zdradza jego córkę tylko tyle co usłyszał. Ale nie wie z kim i czy to prawda.
Tak, nie ma dowodów. Mnie zastanawia, czy powie Victorii o zdradzie (jeżeli się dowie), czy np będzie kazał zakończyć ten romans Nelsonowi...
Nelson był tak wkurzony, że pod koniec rozmowy Arriagi za dużo się wygadał i to go wkopało. Bo zaczął mówić, że to, co on robi z dziewczynami to Arriage nie powinno interesować. Może jakby tego nie dodał to Anibal by się nie przyczepił.
Chociaż jakby to usłyszała Victoria to by pewny trop już miała, co do tej szminki na koszulki Nelsona od razu poznała, że to szminka i perfumy Kendry.
p.s Jakby Anibal w tym czasie był w domu to nie wiadomo czy by się tak łatwo z tej sytuacji wykręcił Nelson, co do tej koszuli. Dopóki Anibal będzie z nimi mieszkał to będzie musiał się pilnować.
Nie wątpię. Jakby Victoria usłyszała mogłaby coś połączyć fakty. Chyba, że Nelson by się wyparł, a Arriaga nie ma żadnych dowodów na poparcie swoich słów. Kobiety takie rzeczy wyczuwają hahaha
Dlatego Anibala wtedy nie było w domu, bo za szybko zdrada Nelsona wyszła by na jaw ;)
Czy ten Arriaga jest taki głupi, że jeszcze nie wyczuł Salsera. Nagle podarował mu buty w prezencie i do tego powiedział, że dobrze mu się z nim pracowało i że jest najlepszy w swoim fachu. Arriaga jest tak głupi, że myśli, że Salsero jest w porządku i kryje Nelsona tylko, dlatego żeby nie stracić pracy.
Może nie głupi, ale naiwny. Poza tym to człowiek, który raczej nie podejrzewa, że szef ochroniarzy może działać na dwa fronty...
Ta a jego żona jak zwykle dała popis Arriaga do niej dzwoni żeby z nią wyjść na kolacje a ona od razu do niego z gebą i aluzje to nauk pływania Victorii. Dobrze, że z nią Lili gadała to może w końcu się z nim pogodzi. Bo jak na razie po za kłótniami z Arriaga nic ta postać nie wnosi nic dziwnego że ją uśmiercą brak pomysłów na ubarwienie tej postaci.
Coś czuje, że Nelson znowu zawiedzie i nie będzie w firmie na czas, bo Kendra coś mu dosypała to whisky.
Niestety Cristina, tylko się kłóci z mężem o Victorię...:/ Też mam taką nadzieję, że słowa Lili pomogły. Cristina poszła do Pauli, aby ta ją pomalowała, wspomniała, że ma kilka ładnych sukienek, więc może przeprosi męża za swoją zazdrość....;? Ale oni muszą ją uśmiercić z innego powodu hehehe Arriaga wg mnie nie zostawiłby Cristiny...
Ja też tak sądzę. Kendra coś mu tam wsypała do tego alkoholu...
I jestem ciekawa jak Nikki zareaguje na wiadomość o tym, że Franki jest żonaty....
No tak, ale za wcześnie ją uśmiercają to znaczy, że brak pomysłów na postać po za kłótniami z mężem.
Myślisz, że Nabila jej powie.
Bo zazwyczaj w telenowelach jest tak, że takie postacie jak Cristina to uśmiercają pod koniec telenoweli i dlatego musieli zostawić Nelsona żeby była jakaś przeszkoda.
Hmmm nie sądzę, że za wcześniej ją uśmiercają (prawdę mówiąc myślałam, że szybciej ją uśmiercą).
Tak, na pewno jej o tym powie. Nabila tego sekretu dla siebie raczej nie zachowa.
moim zdaniem Cristina umrze stanowczo za późno, a jakby się stało tak jak piszesz, że takie postaci są uśmiercane na końcu, to w serialu w ogóle nic by się nie działo, bo między głównymi bohaterami do niczego by nie doszło dopóki żyje żona Arriagi...
Candelaria Corona już występowała czy tylko był jej głos. Bo to jest chyba młodzieńcza miłość Anibala.Ta aktorka mimo wieku gra w wielu telenowelach.
Już występowała przez moment. Była pokazana bodajże jak dzwoni do firmy Anibala i rozmawia z Gilda.
Tak, Cande występowała w kliku urywkach.
Hmmm młodzieńcza raczej nie, może jedyna hehe Ale jak on się w niej zakochał to był żonaty i miał rodzinę.
Ale on, kiedy o niej wspomina to mówi o swojej młodości, bo wtedy był dość młody mógł mieć, około 40 bo przecież ta cristina to już nie jest taka młoda.
No tak, ale Cristina niby jest w głównej roli i dlatego za wcześnie. Moim zdaniem to nie mieli pomysłu na tą postać i dlatego ją schrzanili i w końcu ją uśmiercili jak już nic nie mogli wycisnąć,
A jakby miała siostrę bliźniaczkę, która po jej śmierci by się pojawiła i by się zakochała w Arriage. Tylko, że za bardzo oklepane by to było, w co drugiej telenoweli tak jest.
Nikki dowiedziała się, że Franki jest żonaty. Udawał, że nic ją to nie obchodzi, ale gdy zobaczyła na własne oczy to się popłakała...:(
Świetna akcja w łazience haha i beso ♥ Polita pomogła Guzmanowi, gdy nie pozwoliła Nabilii skorzystać z łazienki ochroniarzy :D Tomasina domyśliła się gdzie była Nikki.
Cristina dowiedziała się, że Anibal jest ojcem Victorii.
Bardzo fajny odcinek :)
Najlepsza była reakcja Arriagi jak zobaczył piersi Viktorii :D
Guzmi bosko śpiewa i tańczy ;p Cała akcja w łazience była świetna, a zwłaszcza ten namiętny pocałunek ♥ Uwielbiam Polite, jej mina jak zobaczyła Guzmana w samym ręczniku bezcenna. Nikki świetnie udawała Politę, aż się Franki uśmiechnął. Ciekawe jaką historie wymyśli Nikki żeby się wytłumaczyć Tomasinie z tego, że zniknęła z Guzmanem.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Cristina będzie w stanie dochować tajemnicy znając jej długi język.
Tak, tyle się działo w odcinku ;)
hahaha końcówka niezła, reakcja Arriagi hahaha
Tak, bardzo :D Akcja w łazience bardzo mi się podobała (szkoda, że po beso Nikki zaczęła swoją starą śpiewkę...:/) Tak, tak Nikki naśladująca Politę była niesamowita.
Też się zastanawiam, co Cristina zrobi. Nie wiem, czy nazwałabym ją plotkarą, bo wokół niej jest niewiele osób, ale on często mówi to, co myśli, nie w głowie jej jakieś kłamstwa, czy ukrywanie prawdy.... Chyba, że to ma jakiś cel...
Najlepsza byłą koncówka i zachowanie Arriagi jak zobaczył Victorie nago. Nie wiadomo kto był w większym szoku czy Arriaga czy Victoria.
Ta w łazience było dobre najpierw Guzman zaczął pogwizdywać potem jak wszedł do łazienki zaczął śpiewać i do tego jeszcze tańczyć i robić typowe ruchy męskie podczas wymieniania babek. Później jak Guzman mówił , że pewnie jej się podobało jego ciało to wtedy powiedziała, że ty tam nic nie masz a on na to może słabo się przyjrzałaś dobre było hehe. A potem jak znowu się rozebrał jak szybko uciekła pod drzwi. I potem było dobre jak Guzman chciał jej udowodnić jak łatwo otwierają się te drzwi hehe. Ale Tomasina i tak się nie dała nabrać, że jej nie było z Guzmanem.
Dość śmieszny był odcinek, ale najlepsza byłą końcówka odcinka hehe.
Ten odcinek był super! Oby było więcej takich odcinków!
Fajny, "rozbierany" odcinek :D:D
Świetne sceny Guzmana i Nikki w łazience (Guzman trochę się wczoraj wyluzował, bo wiecznie taki sztywny jest :D:D)
Victoria i Arriaga - dobre było jak Arriaga zasłaniał sobie oczy :D:D
Ona chyba tylko majtki na sobie miała :D
Tak, tak oby było więcej takich zabawnych odcinków (ja czekam na jeden z moich ulubionych, ale nic więcej nie napiszę, bo to nie ten temat).
Tak, Franki trochę wyluzował, ale ja i tak go uwielbiam w każdej odsłonie :D
Pewnie tak. Ich miny były świetne :D hahaha I ciekawe, co teraz zrobią. Jak Victoria podarła sukienkę to chyba nie pojedzie na ten kongres. Chyba, że wróci i pójdzie się przebrać, ale nie wiem, czy zdąży...
"ja czekam na jeden z moich ulubionych, ale nic więcej nie napiszę, bo to nie ten temat)"
A oglądałaś już ten serial? Tylko w oryginalnej wersji?
Oglądasz w oryginale - czyli "Prawdziwe uczucie" po hiszpańsku?
Czy po prostu oglądasz tą oryginalną wersję "Amor en custodia" z Paolą Nunez?
Bo nie zrozumiałam :D
Aha ;)
Hiszpańskiego nigdy się nie uczyłam, ale podoba mi się ten język. Ładnie brzmi i chciałabym biegle nim mówić. No może kiedyś to się spełni :D:D
Nikki już mnie tak nie denerwuje jak na początku. Teraz ją nawet polubiłam i w ogóle zabawna jest.
"Prawdziwe uczucie" zaczęłam oglądać przez przypadek. Kiedyś przełączałam kanały i moim oczom ukazał się jakiś przystojny facet (to był Frankie Guzman). To był drugi odcinek.
Zostałam dłużej na tym kanale, żeby sobie na niego popatrzeć :D
Potem włączałam ten serial tylko po to, żeby popatrzeć na Guzmana.
I chcąc nie chcąc, wciągnęłam się w fabułę.
Ja hiszpańskiego nie zamierzałam się uczyć, ale jakieś 3 lata temu zakochałam się w tym języku i chciałam się go nauczyć. Na razie oglądam tylko telki po hiszpańsku i to jest moja nauka. Niedługo będę chciała zacząć uczyć się gramatyki, bo z nią mam problem. Na pewno kiedyś się nauczysz tego języka ;) Ja chcę się nauczyć jeszcze angielskiego...
Mnie też już Nikki, aż tak nie denerwuje. Czasem mnie wkurza (wtedy, gdy kazała Lilianie przepraszać na na kolanach...) Jednak jest dużo lepiej. Ja nie miałam zamiaru oglądać AV. Nawet jakiś czas wcześniej zobaczyłam sobie początek historii Guzmana i Nikki, ale jakoś nie wkręciłam się. Jednak pewnego dnia, gdy u nas już leciała, włączyłam dobie powtórkę i zerknęłam. To był chyba drugi odc. Później oglądnęłam kolejny. Telka wg mnie ma w sobie coś przyjemne a potem nie miałam jak oglądać, bo albo mnie nie było, albo nie mogłam i stwierdziłam, że sobie zerknę po hiszpańsku. I się wciągnęłam. Zakochałam się we Frankim haha :D
Fajnie byłoby mieć takiego ochroniarza jak Frankie :D
Tylko niestety nie miałabym mu z czego zapłacić :D
Frankie i Polita już ruski rok zbierają się z tym wspólnym wyjściem na miasto :D
O tak, tak bardzo fajnie ;) Ja też haha :)
Dokładnie :D Już kilka odcinków się zbierają. Czasem jeden dzień w AV trwa kilka odcinków. Miało być wieczorem, więc mam nadzieję, że w dzisiejszym wyjdą. Ayyyy, a ja dzisiaj nie oglądnę, bo wychodzę. Powtórkę sobie jutro zobaczę.