Jeden dzień
One Day
2011
Książka jest genialna, poruszająca i przedstawiająca głównych bohaterów w sytuacjach o które na początku byśmy ich nie podejrzewali.
Mimo, że jestem sceptycznie nastawiona do ekranizacji książek, zwłaszcza takich hitów, to muszę przyznać że mile mnie zaskoczył ten film. Fakt, ze niektóre wątki zostały dosyć mocno...
Naprawdę piękny film. Podobała mi się gra głownych aktorów, fajnie zagrali wsztskie emocje i wcielili sie w postacie zarówno dzieciaków, którzy dopiero co skonczyli studia i ludzi dorosłych. Wzruszająca i przekonująca historia. Podobało mi się, ze na koncu jest umieszczony początek ich znajomości... Patricia Clarcson -...
więcej
pierwsze półtorej godziny nudne strasznie,zero akcji. Dopiero później zaczyna się rozwijać i
momentami chwyta za serce. Ja,kobieta płacząca na wszystkich filmach tego
typu,wypłakująca 100 dwuwarstwowych chusteczek nie uroniłam nawet łzy. Dla mnie to była
strata czasu.
Z pewnością nie jest kolejną typową komedią romantyczną czy filmem typu "Szkoła uczuć". Z dużym sceptycyzmem podchodziłam do niego, jednak zupełnie niepotrzebnie. Jest to ciepły film opowiadający tak naprawdę o zwykłym życiu, o relacjach między ludźmi, o miłości,
przyjaźni, nienawiści. Mimo iż nie jestem zwolenniczką...
10/10 to nie głupia komedia romantyczna, a naprawdę udana książka - film to świetne streszczenie książki...ukłon dla hathaway i sturgesaa ,po prostu byli genialni. Krytyka jest bezsensowna, to trzeba zrozumieć...miłość jest tylko jedna i zostawia ślad już na zawsze..
Film mi sie podobał, aczkolwiek nie zmusiłabym mojego faceta do obejrzenia go zwłaszcza ze dla "miłośników akcji" poczatek moze wydawac sie nie do zniesienia....no ale przeciez filmy o miłosci akcji nie potrzebuja.... jak juz wspomniałam jestem zadowolona i film polecam :)
Nienawidzę filmów, które rodzą małą nadzieję o wielkiej miłości. Krucha nadzieja, delikatna
tkanka łącząca dwie osoby. Kocham nienawidzić takie filmy, przez całe dwie godziny naiwny
wierzę, że to jest możliwe. Jeden dzień, lat kilka, przechodzimy przez kolejne epoki zagrane
po mistrzowsku w niebanalnej historii...
Jestem pod wrażeniem tego filmu. Wzruszył mnie bardzo ale też przypomniał mi o wielu rzeczach jak o miłości i wdzięczności za okazywana miłość. jak warto być mężczyzną nie tym lansowanym dziś ale takim mężczyzną plączącym potrafiącym się wzruszać czułym i naprawdę kochać prawdziwie kochać. Ja mam taka wspaniała osobę...
więcej
Gdybym nie czytał wcześniej książki, może ocena byłaby wyższa. Książka 9/10, film 5/10. Mogło być lepiej.
Bardzo dobry film, wart obejrzenia! Interesująca fabuła, niestety nie czytałam książki ale jestem przekonana, że jest jeszcze lepsza niż film. Anna Hathaway jak zwykle zagrała fenomenalnie.!!! Ogólnie jestem na tak, melodramat wciąga i jest zaskakujący, każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Polecam 8/10
dlatego z czystym sumieniem 9/10 film wywołuje pozytywne emocje słodko-gorzkie ale w dobrym
znaczeniu tego słowa. Aktorzy genialnie dobrani, zawsze lubiłam Jima, ale teraz to juz totalnie
uwielbiam jego mimike, sposób wyrażania emocji poprzez twarz. Anne również rewelacyjna.
Podobało mi się stopniowe postarzanie...
nastawiłam się na głupiutki lajtowy film jakich ostatnio mnóstwo... a tym czasem był ambitny, ciekawy, wzruszający (popłakałam sobie) ... daje do myślenia i zostaje w pamięci.
One Day jest najpiękniejszym filmem jaki kiedykolwiek widziałam..
to film, który pokazuje inne spojrzenie na świat, na przyjaźń, na uczucia..
pokazuje jak wiele mogą zmienić nasi bliscy i jak czasem człowiek może być zaślepiony i
nie zauważać tego co piękne i zawsze przy nim...
ten film to niesamowity obraz...
Ten film poruszył mnie do głębi. Piękny, o miłości, która dojrzewa latami, która zaczyna się od przyjaźni ale jest z gruntu dobra. Kiedy już wszystko układa się pomyślnie reżyser łamie serce widza. Czuję się teraz jakby mi pękło serce. Przepiękny... Śpieszmy się kochać...
Film nie był może rewelacyjny, ale historia , którą opowiada naprawdę był nie tylko
rewelacyjna , ale i wzruszająca. Sama chciałabym przeżyć coś takiego , tak cudowną
przyjaźń.
Mniej więcej od połowy przestałem się łudzić , że coś się wydarzy ale nie wychodziłem z kina bo okropna pogoda była na polu a w kinie ciepło .
Pomijając fakt, że film jest dosyć przewidywalny to najbardziej drażni jego pretensjonalność. Kreacja Emmy szczególnie nie przypadła mi do gustu, była zbyt toporna i sztuczna. Za to Sturguss (tak się pisze?) był bardziej przekonujący w roli uwodziciela. Wydaje mi się, że gdyby zagrali to dobrzy aktorzy bez...