Oglądałam już kilka filmów Almodovara, ale ten mnie nie zachwycił. Nie miał w sobie nic (prócz pięknej Penelopy) co by mnie urzekło. Nie równa się w najmniejszym stopniu z doskonałym dla mnie "Porozmawiaj z nią" czy szokującym "Złym wychowaniem". Dla mnie flaki z olejem, choć się pewnie zaraz znajdzie znawca, który...

Film niestety dość mało interesujący. Czyżby Almodovar nie sprawdzał się w filmach niekontrowersyjnych, spokojnych i powolnych? Czy to może jedynie wypadek przy pracy? A może dokładnie taki miał być jego film, a to że się niektórym nie podoba to jedynie kwestia gustu?

Sam film jest mocno nijaki. Są co prawda lepsze...

Wreszcie w filmie Almodovara nie było żadnego pedalstwa, lesb i prostytucji (poza jednym telefonem do "burdelmamy").

Pytanie do osób, które już widziały ten film.

Jeśli tak, to dlaczego patrzył przez wizjer, gdy po raz pierwszy przyszedł Ray X?
Jeśli nie, to dlaczego przed wszystkimi udaje?

Zapraszam do dyskusji:)

Czy wiecie może gdzie mogłabym kupić plakat z tego filmu? Niestety na allegro itp. nie są dostępne.

Do czasu tego wypadku jeszcze jakoś leci, a potem tak się dłuży i jest zwyczajnie nudny. Generalnie naprawde nic specjalnego 4/10

Spośród wielu filmów Almodovara do tej pory widziałam 3 ostatnie w całości
i fragmenty kilku innych. Kiedyś na jakimś forum komentowałam "Volver"
na jakimś forum. Ktoś stwierdził, ku mojemu zdumieniu, że każdy kolejny film Almodovara jest coraz słabszy. W porównaniu do poprzednich innych mogę stwierdzić, że reżyser...

obejrzałam jego kolejny film, jak zawsze.... z zaciekawieniem:)
Moim skromnym zdaniem, to z pewnością nie jest jego najlepszy film, ale to kino do którego warto wracać.
Pozdrawiam

tak, wiem, niedługo wchodzi do kin (w koooooońcu) i pewnie się wybiorę bo od 2 michow szukam napisów do tego filmu! angielskich chociaz i ...d.u.p.a. :(:(:(:(
ale jezeli ktoś ma, prooosze niech da znac albo poda link czy cos...

pozdro :)

Aż tyle ze względu na układającą się w jedną sensowną całość historię.
I tylko tyle ze względu na za duże rozwleczenie i nudne sceny. Czasem kompletnie niepotrzebne i nic nie wnoszące do filmu (Poczynając od pierwszych sceny - z tą blondyną np. Albo sceny o opowieści o wamopirach), Dla mnie nie wnosiło to nic...

I tak po raz kolejny nie zawiodłam się na Pedro. Pomimo tego, iż fabuła niby odbiega od poprzednich dzieł i tak można doszukać się w tym filmie wcześniejszych skrupulatnie dobranych drobiazgów. Coś innego coś świeżego przynajmniej jak dla mnie - nie zawiódł.

Dlaczego nie umieszczono Daniego Martina w obsadzie? Rola wprawdzie niema, ale tak pięknie się uśmiechał ;P

trzyma w napięciu od samego początku, pocem wszystkim ten film !

Pedro mógłby w końcu zmienić aktorkę z Penélope na jakąś inną.
Myślę że dla obydwojga byłoby lepiej. Bo zaczyna się robić marnie.

Film poniżej oczekiwań, trochę flaki z olejem. Do obejrzenia ale tylko w przypadku dużej nudy.

Ktoś w końcu musi to napisać. Mam pytanie... do jasnej cholery w którym momencie ten film jest głęboki lub trudny. To po prostu jest trywialna fabuła z jako takim klimatem. Żadnych niedopowiedzeń, autor wyjaśnia nam każdy detal- a wszystko toczy się tak przeraźliwie wolno- mydło. Początek niemal genialny, ale potem...

Zgrabnie i przyjemnie opowiedziana historia na jeden wieczór. Podoba mi się pewna płynność klimatu w tym obrazie, pewien spokój, mimo, że sama historia ukazuję dramat człowieka niespełnionego, ale radzącego sobie z rzeczywistością. Dobre posunięcie Amdodovara, ani nie ciężki, ani też nie bajka. Polecam.

Miał przebłyski, ale momentami wiało nudą, ale można też było się pośmiać (nieźle pojechano "zmierzch" - Ci, którzy oglądali wiedzą o jakiej "wampirzej scenie" mówię). Końcówka świetna. A co do samej historii, to dość banalna (młoda kobieta jest w związku ze starym, zgrzybiałym, ale za to bogatym facetem, poznaje...

zna moze ktos tytuł pierwszej piosenki z filmu, ta ze sceny w klubie, jak jakis chlopak przychodzi do dj i pyta czy chce amfy. sory nie moge lepiej opisac bo jeszcze nie zobaczyłam filmu. ale piosenka extra

Dziadzio Pedro, zaczyna komerche. Pomysl slaby. Scenariusz zoptymalizowany dla mas. Jedynie kimaty sa dobre (emocje, scenerie, niektore dialogi, pare spytnych zmylek). Zle to wrozy. To jednak nie stary dobry Pedro. W moich wspomnieniach z tego seansu, pozostaly, piekne, pelne i jedrne wdzieki Penelopy ;)