Dla nieciekawego filmu o nieciekawym człowieku, który ćpał, krzywdził rodzinę, a w dodatku pisał grafomańskie teksty na poziomie smutnych licealistek? W dodatku wielu ludziom wydaje się, że ten plebejski festyniarski rock w stylu studencko-juwenaliowym jest bluesem (ba! - klasyką bluesa), a to już czysta kpina.
A sam film? Zbyt tendencyjny, mało odważny, po prostu nudny. NAWET o Ryśku dałoby się nakręcić coś ciekawego (pytanie tylko, po co).
nie wdawaj sie w dyskusje z tym pajacem,smieszny gimbusek nam sie trafil ,a nie czekaj to jakas marna kopia durszlaka z beznadziejnym i dziecinnym nickiem.
co za czasy, że rodzice kupują dzieciom takim jak sanczopansa na komunię komputery z dostępem do internetu.
Tragiczne , że takie dzieciaki jak ty mają dostęp do internetu. Idź do mamusi powiedz żeby ci sieć zablokowała
pewnie siedzisz teraz w kafejce i trzepiesz sobie kapucynka z usmiechem na twarzy,cieszac sie ze poswiecilismy takiemu robaczkowi troche czasu na forum.hehe
skindzaj buraku jak nie masz nic ciekawszego do powiedzenia!
dziecinne? chyba nie.
za cienki jestes nawet na ctrl+v i ctrl+c wiec idz na placyk zabaw gdzie twoje miejsce.
w koncu wpadles do tego burdlu ,ktory otworzyles.dawno nie mialem okazji poczytac tych bzdur ,ktore nazywasz komentarzami.
ja go otworzyłem, ale nie wiedziałem, że zrobi się tu burdel tylko dlatego, że fani Dżemu mają kłopoty z akceptacją czyjejś opinii.
no właśnie, nawet teraz obrażasz moją opinię. przykre, że nie masz za grosz kultury. Ja tylko napisałem, że film i muzyka Dżemu mi się nie podobają, a fani tego zespoliku zaczęli mi wjeżdżać.
jaka opinie, to nie jest żadna opinia tylko zwykłe szkalowanie, a poza tym obraża to się kogos, a nie opinie pseudomistrzu.. Kultury to najpierw naucz się sam mówiłem ci to już. "Ja tylko napisałem, że film i muzyka Dżemu mi się nie podobają, a fani tego zespoliku zaczęli mi wjeżdżać." to podaj mi numer strony gdzie to napisałes, bo jakos sobie nie przypominam.
"Dla nieciekawego filmu o nieciekawym człowieku, który ćpał, krzywdził rodzinę, a w dodatku pisał grafomańskie teksty na poziomie smutnych licealistek? W dodatku wielu ludziom wydaje się, że ten plebejski festyniarski rock w stylu studencko-juwenaliowym jest bluesem (ba! - klasyką bluesa), a to już czysta kpina.
A sam film? Zbyt tendencyjny, mało odważny, po prostu nudny. NAWET o Ryśku dałoby się nakręcić coś ciekawego (pytanie tylko, po co)."
przykre, że nie umiesz znaleźć pierwszego posta, ale z twoim intelektem w sumie mało dziwne
to nie jest to. to jest zwykłe pieprzenie,o człowieku , którego nie znasz, inaczej mówiąc, szkalowanie. A ocena filmu, nie polega na tym, że cos się tylko, wymienia, ale także i uzasadnia.
to wyżej , to nie jest opinia, żeby wyrażać opinie o kimś trzeba przynajmniej znać jego zycie. Ty nie nie znasz więc nie chrzań.