PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=712}

Truposz

Dead Man
1995
7,6 44 tys. ocen
7,6 10 1 44476
7,7 45 krytyków
Truposz
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Jeden z tych filmów co nigdy się nie nudzą.. za każdym razem jak go oglądam jestem żdziwiony wielo-pokładowością tego dzieła.. szkoda słów to trzeba czuć albo szkoda czasu...
polecam każdemu kto ma choć troszkę odwagi aby inaczej spojrzeć na rzeczywistość:)
Pozdrawiam:)

Oglądałam już wiele filmów Jarmuscha i wciąż jakoś nie mogę się do niego przekonać. Co nie znaczy, że się poddam :) "Truposz" wzbudził we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony podobała mi się rola Deppa, świetna muzyka Younga, momentami tarantinowski humor. Z drugiej muszę przyznać, że oglądając ten film, z trudem...

Nie widzę za bardzo celu dla którego ten film powstał. Jest nudny, wogóle nie wciągający, muzyka Iggiego Popa, którego bardzo lubie- dobija. Poprostu nieudany kiepski film. Reżyser albo przechodził kryzys twórczy, albo chciał zrobić tak głęboki film, że wyszedł z niego nudny dłużący się czarno biały obrazek.

O Jarmuschu powiedziała mi koleżanka. Jej zachwyt zaczął ciągnąć mnie w kierunku rezysera, a keidy natrafiła się okazja (czyli niedawno), powędrowałam do kina na jeden z jego filmów. Wybrałam "Truposza" z dwóch powodów:
1) Wysoka ocena
2) Johnny Depp
3) opinia jednego z użytkowników.
I rzeczywiście, filmy tego...

1996-04-01 (Polska) , 1996-05-10 (Świat)

Faktycznie najpierw pojawił się w polskich kinach, a dopiero potem w zagranicznych? Mam wątpliwości.

przypomina mi muzykę claptona z homeboya:)

jeśli ktoś nie widział, to ma wspaniałą okazję ku temu.
kino Paradiso, niedziela, 6. I 2008, g. 16:00, bilety: 10 zł.

teraz właśnie oglądam go kolejny raz i znowu jestem zachwycony. Jakie sa wasze propozycje na najlepszy film ???
pozdrawiam

jak dla mnie dyszka na dziesięć! Oto dlaczego!
Jim Jarmusch zawsze planował zrobić film z gatunku westernu, ale nie mial pomyslu, nie chcial powielac filmow typu "Rio Bavo" czy np. "Bonanza" (zartowlem z tym ostatnim). Tak jak chcial obalic wszystkie filmy drogi w "inaczej niż w raju" i oczywiscie udalo mu sie to/ale...

więcej

czarno-bialy

ocenił(a) film na 10

czy ten film rzeczywiscie jest czarnio-bialy! jeszcze go nie widzialam ale oglądalam fragment na youtubei co mnie zszokowalo tam nie ma kolorow? w jakim celu ? czżby reżyser chcial podtrzymac aure sterych westernow?

super

ocenił(a) film na 8

jedyny film jima, ktory mi sie podoba:-) swietnie nakrecony.. niesamowity..

***

ocenił(a) film na 10

klasyka! ponad wszystko - tak! tak! tak!

Jarmusch pokazał majstersztyk reżyserii. Polecam fanom dobrego kina.

bywa najciekawsza, bo można spojrzeć nowym okiem na stare sprawy, uporządkować hierarchie wartości, odnaleźć rzeczy ważne a zagubione, i zgubić błahe a wzięte za istotne. Jarmusch prowadzi nas po swoim filmowym traktacie metafizycznym powoli, spokojnie, żeby nie przeoczyć czegoś sensownego. Bo prawdziwe życie zaczyna...

więcej

"Truposz" do pewnego stopnia jest próbą wskrzeszenia westernu. Dalece odmienną jednak od ostatnich dokonań Eastwooda, Jonesa czy Costnera. Jarmusch jak zwykle zrobił wszystko po swojemu. Od porywającej akcji wybrał subtelną kontemplację, od szybkich pościgów powolne podążanie, od niezłomnego herosa zagubionego...

roznica w DVD jak wchodze zeby kupic np dvd i sa jakies kategorie na divid.pl i inne..... to sa sklepy internetowe tak?? I np na stronie jest do wyboru DVD albo disc ;/ to czym to sie rozni??:/

Kino z Krwi i Kości

ocenił(a) film na 10

Jima Jarmusha jako jeden z nielicznych reżyserów amerykańskich obok Lyncha, Allena, Aronofsky?iego, Kubricka (przywołując współczesnych najbardziej znanych i charakterystycznych), posiadają ?swój własny język filmowy opowiadania swoich bajek?, nie tylko w moim odczuciu, ale wielu kinomanów i krytyków. Jest to jak...

Jeśli jesteś człowiekiem, który lubi filmy w stylu "Pamiętnik księżniczki", nie zrozumiesz tego filmu. Bo Jarmusch jest mistrzem, robi dziwne filmy, ale zawsze w najlepszym stylu. Przez cały film niewiele się dzieje, jest czarno-biały, ale za to... ma w sobie to coś. Także Moniczko, widzę (bez obrazy) że jeszcze...

William Blake, muzyka Neila Younga, sama osobowość Jima Jarmuscha. Aluzje (John Hurt grał Johna Sc(h)ofielda ;), etc.), wiersze, groteska, ciekawe pomysły na postacie. I może miałem zły humor ale tak naprawdę chyba za dużo oczekiwałem. Jakoś brakuje mi tego polotu, który mają inne filmy Jarmuscha. Odniosłem wrażenie,...

więcej