Wywiad z wampirem
Interview with the Vampire: The Vampire Chronicles
1994
podobno rolę zaproponowano też Johnnemu Deppowi, uwielbiam tego aktora, a wywiad z wampirem to wspaniały film , tylko pomyśleć jaka perełka by
wyszła gdyby zagrał Lestacika, chociaż Cruise też był genialny i z pewnością przyćmił Brada ;) przez co jest moją ulubioną postacią w filmie
ps: Polecam Kroniki Wampirów,...
Dałbym najwyżej nominacje dla Pitta, mógł to lepiej rozegrać. Ale nie rozumiem jak można było ukarać Cruise'a? Jak dla mnie to był z niego wampir jak prawdziwy (oczywiście gdyby istniały). Jedynym dla mnie wyjaśnieniem może być najwyżej "za dobra" konkurencja... Czy ktoś też uważa, że te Maliny często bywają...
Brad Pitt, przepraszam, ale w tym filmie B. Pitt mnie po prostu rozbroił, te jego wiecznie załzawione oczy i zabłąkany wyraz całokształtu... genialna postać i genialna charakteryzacja. :)
osobiscie nie przepadam za filmami o wampirach, bo wszystkie filmy tego typu jakie kiedykolwiek widzialam byly uosobieniem najgorszego kiczu i tandety, ale ten mi sie podobal. Moze dlatego, ze nie jest tak banalny jak inne...
i już wyjaśniam dlaczego tak wysoko genialna gra aktorska i charakteryzacja jak na film z 1994 prezentuje bardzo wysoki poziom a i scenariusz jest oryginalny jednym słowem najlepszy film o wampirach oczywiście takie jest moje subiektywne zdanie :)
jest to jedna z lepszych ekranizacji jakie widziałam choć wciąż zastanawia mnie to dlaczego w filmie zostało powiedziane że Luis miał żonę i dziecko i że po ich śmierci się załamał a przecież w książce wyraźnie jest napisane że załamał się po śmierci brata...
niby taki mały szczegół a jednak strasznie mnie to irytuje...
czytałam książkę i uważam, że jest genialna, ale film... uwielbiam go oglądać, ale nie z powodu jego geniuszu... śmieszy mnie po prostu! nie wiem kto wpuścił Pitta do studia, ale jeśli chciał zrobić z tak zwanego horroru lub trafniej dramatu - komedię, to powiodło mu się!
Ja myśle że to nie jest typowy horror tylko bardziej dramat, człowieka pozbawionego praktycznie życia, który na początku męczy się i nie może pogodzić się ze swoim przekleństwem próbując zabić swojego "stworzyciela". Jednak ulega jemu i chcąc nie chcąc zabija inne istoty. Co do horroru to tyczy się tylko tytułu i nie...
więcejBeznadziejny i już. Ile to gówno trwało? 2 godz? Jeśli tak to straciłam 2 godziny mojego życia. Już na początku wydawał się być nudny ale chciałam do końca go obejrzeć bo myślałam ze się jeszcze jakoś rozkręci...a tu? Nic! Nudny jak cholera. Pomieszanie z poplątaniem.
Jakoś dla mnie to bajeczka. Nic specjalnego. Oczywiście super obsada -> super produkcji amerykańskich ( wiadomo Pitt , Cruise) ale co tam robił Banderas? raczej mi pasował do jego roli All Pacino. Antonio był zbyt łagodny ( w wyglądzie między innymi) jak na wampira. 5/10
Oj, mocno się zawiodłam. Ocena na Filmwebie bardzo mnie zachęciła, nieraz słyszałam zresztą od znajomych, jak wspaniały i kultowy film to jest. Nie wiem, może zbyt dużo oczekiwałam, ale odniosłam całkowicie inne wrażenie. Prawdę mówiąc co chwilę zerkałam na zegarek, mając nadzieję, że film zmierza już ku końcowi....
W książce chyba dziennikarz nazywał się Daniel. Kto go grał? Tutaj jakoś nie potrafię znaleźć postaci o imieniu Daniel...
film jest świetny oglądałam go w zeszły weekend i jestem pod wrażeniem....nie spodziewałam się że będzie to taka dobra ekranizacja.... tylko trochę szkoda mi Claudi i jej " matki " :(
Oglądam naprawdę dużo horrorow. Po pewnym czasie nie wiem czem,u to co zapewne kiedys by mnie przestraszyło dzisiaj mnie kompletnie nie rusza... Można powiedziec ze po pewnym czasie uodporniłem sie na strach w filmach. Nie jestem również zwolennikiem filmow o wampirach, i nigdy nie byłem, wydawały mi sie głupie i...
nie wiem co powiedzieć, brak mi słów i jestem totalnie zachwycona tym filmem.
sama nie wiem, co w nim takiego jest, ale przyciąga, wzrusza, smuci...arcydzieło, naprawdę.
pod koniec myślałam, że Louie zamieni dziennikarza w wampira i się nieźle zaskoczyłam jak okazało się, że to Lestat (mimo, że taka cyniczna, zimna...
Czegoś mi zabrakło w tym filmie. Oczekiwałam dzieła na miarę "Draculi", a dostałam parę krwawych scen i apetycznych dźwięków, które towarzyszyły przegryzaniu żył. Klimat nieumiejętnie zbudowany, nie zdążyłam nawet ocenić głównego bohatera jako człowieka, a on już stał się wampirem. Takie szybkie przejście do sedna...