Jeśli czekacie na nowego "Supermana" i jesteście fanami widowiska "Godzilla Minus One", James Gunn ma dla Was dobrą wiadomość. Reżyser nadchodzącego filmu o Człowieku ze Stali przyznał, że jedną z jego inspiracji był właśnie japoński hit wyróżniony Oscarem za najlepsze efekty specjalne. Co łączy Supermana i Godzillę?
Bohaterem widowiska
"Godzilla Minus One" był pilot kamikaze Koichi (
Ryûnosuke Kamiki), który staje w obliczu nowego zagrożenia na wyspie Ōdo. Ogromny potwór atakuje, zabijając inżynierów samolotów wojennych. Mężczyzna przytłoczony poczuciem winy z powodu tego, że nie udało mu się odciągnąć stworzenia i napędzany pragnieniem osobistego odkupienia, łączy siły z weteranami, aby stawić czoła potężnemu potworowi znanemu jako
Godzilla. Film wyreżyserował
Takashi Yamazaki.
Moim celem było zrobić taki film jak "Godzilla Minus One", który pokazał nie tylko Godzillę, ale i ludzkie dramaty. U podstaw to bardzo ludzka historia. Relacja między Clarkiem Kentem i Lois Lane oraz Lexem Luthorem stanowi sedno filmu, zdradził
James Gunn.
Sprytny ruch ze strony
Gunna: promując swój film, warto powoływać się na inne powszechnie lubiane tytuły. Tym bardziej, że "
Godzilla Minus One" faktycznie daje dobry przykład tego, jak pożenić aspekt widowiskowy z aspektem ludzkim.
Jak widzieliśmy w zwiastunie "
Supermana", główny bohater filmu będzie w jednej ze scen walczył z zagrażającym miastu wielkim potworem, całkiem w stylu
Godzilli.
"Superman" – zwiastun
O czym opowie "Superman"?
"Superman" zapowiadany jest jako mieszanka zapierającej dech w piersiach akcji, humoru i wzruszeń. Tytułowy bohater kieruje się współczuciem i głęboko zakorzenioną wiarą w dobro ludzkości.
W filmie zobaczymy
Davida Corensweta w podwójnej roli
Supermana/Clarka Kenta,
Rachel Brosnahan jako
Lois Lane oraz
Nicholasa Houlta jako
Lexa Luthora. W pozostałych rolach występują
Edi Gathegi,
Anthony Carrigan,
Nathan Fillion,
Isabela Merced,
Skyler Gisondo,
Sara Sampaio,
María Gabriela de Faría,
Wendell Pierce,
Alan Tudyk,
Pruitt Taylor Vince i
Neva Howell.