Walka o tytułową rolę w
"The Batman" pomiędzy
Robertem Pattinsonem i
Nicholasem Houltem została wczoraj rozstrzygnięta. Po obejrzeniu nagrań z prób przed kamerą obu aktorów szefowie Warner Bros. zdecydowali się na
Pattinsona, świeżo opromienionego chwałą po entuzjastycznie przyjętej w
Cannes premierze
"The Lighthouse".
Wygrana nie przyszła aktorowi łatwo. Portal Deadline podaje, że
Hoult zaprezentował się rewelacyjnie jako Batman.
Pattinson był jednak lepszy.
"The Batman" nie jest pierwszym wysokobudżetowym widowiskiem Warner Bros., w którym była gwiazda
"Zmierzchu" wystąpi. Aktor znalazł się w obsadzie
"Tenetu", nowego filmu
Christophera Nolana.
Portal Variety twierdzi, że sprawa angażu
Pattinsona jest już załatwiona. Jednak Deadline jest ostrożniejsze i podaje, że kontrakt nie został jeszcze podpisany, choć sądzi, że jest to jedynie formalność. Deadline dodaje również, że w umowie zawarta zostanie klauzula o tym, że
Pattinson zagra Batmana w jeszcze dwóch innych filmach, co niektórzy w sieci uznali za dowód, że Warner Bros. szykuje nową trylogię.
O fabule
"The Batman" na razie niewiele wiadomo ponad to, że poznamy młodego Bruce'a Wayne'a w latach, które ukształtowały go jako superbohatera.
Portal Forbes dodaje z kolei, że obok Pingwina i Kobiety-Kota w widowisku znajdzie się miejsce dla Robina i Człowieka-Zagadki.
Zdjęcia do
"The Batman" ruszą najprawdopodobniej w marcu lub kwietniu przyszłego roku.