Baczni obserwatorzy kinowego uniwersum DC wiedzą, że najlepszym źródłem informacji obsadowych jest Twitter... A dokładnie aktywność osób związanych z widowiskami Warner Bros. dotycząca tego, kogo obserwują. To właśnie tak dowiedzieliśmy się o tym, kto wyreżyseruje "The Flash" (choć później zrezygnował on z tej posady), tak też dowiedzieliśmy się, że w uniwersum pojawi się Joe Manganiello.
I właśnie dlatego teraz niektórzy fani są niezwykle podekscytowani. Otóż zauważyli oni, że w ostatnim czasie Geoff Johns i Patty Jenkins zaczęli obserwować Arnolda Schwarzeneggera na Twitterze. Johns to obecnie najważniejsza osoba w DC Comics i nadzorca całego rodzącego się kinowego uniwersum. Z kolei Jenkins jest reżyserką widowiska "Wonder Woman". Fani dodali dwa do dwóch i wyszło im, że Schwarzenegger pojawi się właśnie w tym obrazie.
A skoro tak, to teraz wszyscy zastanawiają się, kogo może zagrać. Niektórzy twierdzą, że skoro do premiery "Wonder Woman" został niewiele czasu (obraz wejdzie do kin na początku czerwca), to rola Schwarzeneggera nie będzie zbyt duża i została dodana podczas dokrętek. Inni sądzą, że możemy go w ogóle nie zobaczyć na ekranie, bo po prostu użyczył głosu jednemu z bohaterów wykreowanych w CGI.
Oczywiście na razie są to wyłącznie spekulacje. Czekamy więc, czy ktoś potwierdzi je lub zaprzeczy. A może prawdę poznamy dopiero w czerwcu.
I właśnie dlatego teraz niektórzy fani są niezwykle podekscytowani. Otóż zauważyli oni, że w ostatnim czasie Geoff Johns i Patty Jenkins zaczęli obserwować Arnolda Schwarzeneggera na Twitterze. Johns to obecnie najważniejsza osoba w DC Comics i nadzorca całego rodzącego się kinowego uniwersum. Z kolei Jenkins jest reżyserką widowiska "Wonder Woman". Fani dodali dwa do dwóch i wyszło im, że Schwarzenegger pojawi się właśnie w tym obrazie.
A skoro tak, to teraz wszyscy zastanawiają się, kogo może zagrać. Niektórzy twierdzą, że skoro do premiery "Wonder Woman" został niewiele czasu (obraz wejdzie do kin na początku czerwca), to rola Schwarzeneggera nie będzie zbyt duża i została dodana podczas dokrętek. Inni sądzą, że możemy go w ogóle nie zobaczyć na ekranie, bo po prostu użyczył głosu jednemu z bohaterów wykreowanych w CGI.
Oczywiście na razie są to wyłącznie spekulacje. Czekamy więc, czy ktoś potwierdzi je lub zaprzeczy. A może prawdę poznamy dopiero w czerwcu.
