David Fincher wreszcie zrealizuje projekt, o którego reżyserii marzy od ponad 20 lat. Chodzi o film biograficzny
"Mank", do którego scenariusz napisał jego ojciec, Jack Fincher.
Getty Images © Alberto E. Rodriguez Obraz powstanie dla platformy Netflix, z którą
Fincher współpracuje od dłuższego czasu (m.in. przy serialu
"House of Cards"). Gwiazdą przedsięwzięcia będzie
Gary Oldman (
"Czas mroku").
"Mank" będzie historią
Hermana J. Mankiewicza, dziennikarza i krytyka, który w latach 20. ubiegłego wieku za namową szefów studia Paramount przeniósł się do Hollywood. Pracował tam jako scenarzysta. Jego najsłynniejszym dziełem, ale zarazem źródłem największych problemów, był
"Obywatel Kane".
Mankiewicz popadł w konflikt z reżyserem filmu
Orsonem Wellesem. Oskarżał go o to, że chciał zagarnąć całą sławę dla siebie i że nawet próbował przekupić go, byle tylko
Mankiewicz zrezygnował z żądania umieszczenia jego nazwiska w napisach jako współautora tekstu.
"Mank" ma zostać zrealizowany jako film czarno-biały. Będzie to pierwsza pełnometrażowa fabuła
Finchera od 2014 roku, kiedy to nakręcił
"Zaginioną dziewczynę".