Dwayne Johnson poinformował o tym, co było wiadomo od dawna: zagra w filmie
"Shazam". Do tej pory nie wiadomo jednak było, kogo dokładnie zagra. Teraz i to zostało ujawnione przez aktora. Otóż wcieli się on w byłego superzłoczyńcę a obecnie antybohatera imieniem Black Adam. O tym, że może zagrać tę postać mówiło się już siedem lat temu.
Black Adam to postać stworzona przez Otto Bindera i C.C. Becka. Po raz pierwszy pojawił się na komiksowych stronach w grudniu 1945 roku. Pomyślany został jako przeciwnik Kapitana Marvela. Był on staroegipskim księciem, który otrzymał moc egipskich bogów, kiedy wypowiadał słowo Shazam: wytrzymałość Szu, zwinność i szybkość Horusa, siłę Amona, mądrość Zehuti (Thotha), potęgę Atona i odwagę Mehena (Kapitan Marvel miał moc grecko-rzymskich bóstw). Ponieważ jednak chciał tę moc wykorzystać w złych celach, został wygnany na odległy kraniec wszechświata. Przez pięć tysięcy lat starał się powrócić na Ziemię i teraz mu się to udało.
W kolejnych dekadach, wraz z burzliwą historią samej postaci Kapitana Marvela i tytułu "Shazam", także postać Black Adama ulegała zmianie. Z czasem przestał być superzłoczyńcą, a stał się antybohaterem.
Projekt nie ma na razie reżysera. Nie wiadomo też, którą z dat wyznaczonych przez Warner Bros. na najbliższe sześć lat zajmie widowisko.
"Shazam" nie ma razie reżysera. Scenariusz przygotuje
Darren Lemke, autor fabuł takich filmów jak
"Shrek Forever" i
"Jack pogromca olbrzymów".
UPDATE: Na chwilę obecną nie jest jasne, czy
"Shazam" powstanie niezależnie od
"Justice League". W The New 52 Shazam jest członkiem Ligi. Jednak szef New Line, które obraz wyprodukuje widowisko, w wywiadzie dla EW dał jasno do zrozumienia, że nie uważa Shazama za członka Ligi.