W ramach akcji charytatywnej Star Wars: Force For Change zorganizowanej przez Disneya,
J.J. Abramsa i producentów
"Star Wars: Episode VII", reżyser prezentował kilka wiralowych klipów, w których odsłonione zostały niektóre tajniki planu widowiska. Dzięki akcji zebrano kilka milionów dolarów, a jej zwycięzcy pojawią się na planie i zagrają drobną rólkę.
J.J. Abrams tak oto podziękował wszystkim uczestnikom:
Kartka z podziękowaniami trzymana jest przez mechaniczną rękę. Pytanie, które zadają sobie fani, brzmi więc: czyja to ręka? Wielu uważa, że należy do Luke'a Skywalkera. Ci, którzy tak twierdzą, łączą to z wcześniejszymi doniesieniami o tym, jakoby na początku siódmej części pojawiała się odcięta dłoń. Znajdują ją młodzi bohaterowie filmu i wyruszają na wyprawę, której celem jest odkrycie jej zagadki. Po drodze spotykają Hana Solo, który ma rozpoznać rękę jako należącą do Luke'a Skywalkera. Zaniepokojony tym, co może ona zwiastować, wyrusza na poszukiwania przyjaciela. Być może właśnie jest to ta sama ręka, która trzyma kartkę z podziękowaniami.
Inni sugerują jednak, że może być to ręka jednego z nowych androidów, jakie pojawią się zapewne w nowym filmie. Oczywiście nie należy oczekiwać odpowiedzi ze strony
Abramsa. Fani reżysera są przyzwyczajeni do tego, że nie ujawnia on tajemnic. Potrafi nawet wprost mijać się z prawdą, byle tylko zachować przed fanami to, co chce, aby było odkryte dopiero w kinie (przykład
"W ciemność Star Trek").