W Kazimierzu zakończył się 10. Festiwal Filmowy i Artystyczny "Lato Filmów". Organizatorzy ogłosili listę laureatów plebiscytu publiczności oraz konkursu kina niezależnego.
Najlepszym polskim filmem festiwalu okazała sie "Ławeczka" w reżyserii Macieja Żaka z Jolantą Fraszyńską i Arturem Żmijewskim w rolach głównych. Na tytuł najlepszego filmu zagranicznego zasłużył sobie obraż norweskiego rezyser Mortena Tylduma "Kumple". Za najlepszy dokument festiwalowa publiczność uznała "Fahrenheit 9.11" Michaela Moore'a, "Hamleta" w reżyseri Łukasza Barczyka okrzyknięto najlepszym spektaklem teatru telewizji.
W konkursie kina niezależnego zwyciężył Film "Krew z nosa" Dominika Matwiejczyka, jury w składzie Piotr Dzięcioł, producent m.in. "Ediego", Maciej Pieprzyca, reżyser i scenarzysta, oraz Maciej Staniszewski, dziennikarz miesięcznika "Film" uznało go za najlepszą fabułę długą.
W kategorii fabuł krótkich nagrodzono dwa filmy "Koniec bajki" Macieja Migasa oraz "Cyrano" Filipa Marczewskiego. Najlepszy niezależny dokument to "Strażnik" Grzegorza Muskały.
Najlepszym polskim filmem festiwalu okazała sie "Ławeczka" w reżyserii Macieja Żaka z Jolantą Fraszyńską i Arturem Żmijewskim w rolach głównych. Na tytuł najlepszego filmu zagranicznego zasłużył sobie obraż norweskiego rezyser Mortena Tylduma "Kumple". Za najlepszy dokument festiwalowa publiczność uznała "Fahrenheit 9.11" Michaela Moore'a, "Hamleta" w reżyseri Łukasza Barczyka okrzyknięto najlepszym spektaklem teatru telewizji.
W konkursie kina niezależnego zwyciężył Film "Krew z nosa" Dominika Matwiejczyka, jury w składzie Piotr Dzięcioł, producent m.in. "Ediego", Maciej Pieprzyca, reżyser i scenarzysta, oraz Maciej Staniszewski, dziennikarz miesięcznika "Film" uznało go za najlepszą fabułę długą.
W kategorii fabuł krótkich nagrodzono dwa filmy "Koniec bajki" Macieja Migasa oraz "Cyrano" Filipa Marczewskiego. Najlepszy niezależny dokument to "Strażnik" Grzegorza Muskały.