Jeśli ktoś nie poczuł się usatysfakcjonowany sposobem, w jaki pokazano podwodne rozmowy Aquamana (
Jason Momoa) w
"Lidze Sprawiedliwości", ten z pewnością ucieszy się na wieść że
James Wan ma inną wizję komunikacji między mieszkańcami Atlantydy. Jaką? Zobaczymy w grudniu przyszłego roku, gdy wyreżyserowany przez niego
"Aquaman" trafi do kin.
Zack Snyder postawił na porozumiewanie się za pośrednictwem pęcherzy powietrza, innymi słowy: bąbelków, jakie tworzą wokół siebie postacie chcące porozmawiać w oceanicznej głębinie. Taki efekt mogliśmy zobaczyć właśnie w
"Lidze Sprawiedliwości".
James Wan poinformował jednak fanów - za pośrednictwem Twittera - że w jego filmie zobaczymy co innego.
Bez obaw, żadnych "powietrznych bąbelków na dialogi" w moim podwodnym świecie, napisał twórca.
Oficjalna światowa data premiery
"Aquamana" to 19 grudnia 2018.