Najważniejsza organizacja amerykańskich Żydów atakuje Oldmana. Ten się kaja

The Wrap / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Najwa%C5%BCniejsza+organizacja+ameryka%C5%84skich+%C5%BByd%C3%B3w+atakuje+Oldmana.+Ten+si%C4%99+kaja-105824
Wczoraj informowaliśmy o wywiadzie, jakiego Gary Oldman udzielił "Playboyowi" w ramach promocji "Ewolucji planety małp". W wywiadzie tym powiedział kilka ostrych słów o podwójnych standardach w Hollywood, fałszywości politycznej poprawności, stanął również w obronie Mela Gibsona. Wywiad odbił się głośnym echem w mediach. Zareagowała na niego również Liga Przeciwko Zniesławieniu (ADL), jedna z najstarszych i najważniejszych organizacji żydowskich w Stanach Zjednoczonych.



ADL w specjalnie wydanym oświadczeniu bardzo ostro potraktowała Oldmana. Liga uznała za karygodne wypowiedzi aktora o tym, że "Żydzi rządzą Hollywood". Zdaniem organizacji były to słowa nieodpowiedzialne, podsycające nienawiść i fałszywe stereotypy na temat branży filmowej i obecności w niej Żydów.

Najbardziej jednak dostało się Oldmanowi za obronę Mela Gibsona. Abraham H. Foxman, szef ADL, w komunikacie stwierdza wprost, że gwiazda "Ewolucji planety małp" wypowiedziała kilka oszczerczych zdań. Jednak granicę przyzwoitości Oldman przekroczył, kiedy stwierdził, że Gibson został niesprawiedliwie potraktowany za swoje nierozważne zachowanie zaprezentowane w "mieście rządzonym przez Żydów". Zdaniem szefa ADL Gibson sam się skazał na status pariasa, kiedy ujawnił swoje prawdziwe Ja, jako człowiek przepełniony nienawiścią. ADL wyraża głębokie ubolewanie, że Gary Oldman dał się omotać wizji świata Gibsona, pełnej uprzedzeń i niesprawiedliwych opinii.

Gary Oldman bardzo szybko zareagował na komunikat ADL. W specjalnym liście do organizacji wyraża swój szczery i głęboki żal. Aktor stwierdził, że po zobaczeniu swoich uwag na piśmie zdał sobie sprawę z tego, jak bardzo krzywdzące mogą być one w odbiorze i jak łatwo mogą stać się pożywką dla antysemitów. Jest zdruzgotany tym, że jego słowa zraniły wielu Żydów. Dodał, że każda wypowiedź, która wzmacnia fałszywe stereotypy jest karygodna i powinna być ostro piętnowana. Dotyczy to również jego własnych słów, dlatego też z pokorą przyjmuje słowa ADL i prosi wszystkich, którzy poczuli się urażeni o wybaczenie.