Kilka dni temu fanom Blade'a znów szybciej zabiło serce. A wszystko słowa wypowiedziane przez
Kate Beckinsale. Aktorka podczas Comic-Conu w Nowym Jorku została zapytana, czy możliwy jest cross-over
"Blade'a" i
"Underworldu". Według niej był taki pomysł, ale został zarzucony, ponieważ Marvel przygotowuje coś z udziałem bohatera.
Teraz okazuje się jednak, że nadzieje fanów były przedwczesne. Na temat rebootu wypowiedział się sam szef Marvel Studios Kevin Feige. Otóż przyznał, że studio odrzuciło pomysł cross-overu przedstawiony przez Sony. Jako powód podano, że Marvel ma inne plany wobec Wiecznego Łowcy. I to pozostaje prawdą. Tyle tylko, że te plany nie uwzględniają wskrzeszenia postaci na ekranie w najbliższym czasie. Feige obiecuje, że kiedyś to nastąpi i że MCU daje im szerokie pole manewru w ciekawym potraktowaniu postaci. Jednocześnie przyznaje, że w chwili obecnej nie ma żadnych realnych planów.
Ze słów Feige'a wynika też, że jeśli Blade pojawi się w jakiejś formie w MCU, to raczej nie będzie to samodzielny film. Jest bardziej prawdopodobne, że podąży śladami innych superbohaterów, którzy najpierw zostali zaprezentowani w innych tytułach Marvela i dopiero później otrzymali szansę na swoje własne przygody.
Przypomnijmy, że temat rebootu
"Blade'a" powraca jak bumerang. Raz mówi się o nowym filmie, innym razem o serialu. W sieci pojawiały się też sugestie, że może powstać serial o córce Blade'a, w którym
Wesley Snipes mógłby gościnnie się pojawić.