Wygląda na to, że reżyser
"Godzilli: Króla Potworów ",
Michael Dougherty, zamierza oddać pokłon klasyce - w najnowszym filmie powróci gadżet przetłumaczony niefortunnie na "destruktor tlenu" (Oxygen Destroyer).
Sprzęt pojawił się w oryginalnej
"Godzilli" z 1954 roku. Został wynaleziony przez naukowca dr. Daisuke Serizawę i ze względu na swój destrukcyjny charakter pozostawał ostatecznością w walce z Królem Potworów. Koniec końców, został użyty, by powstrzymać bestię niszczącą Tokio.
Później był jeszcze wielokrotnie wspominany w najróżniejszych sequelach i spin-offach. Przypomnijmy również, że bohater grany przez
Kena Watanabe nosi nazwisko Ishiro Serizawa, więc stawiamy paczkę gwoździ, że będzie miał on coś wspólnego zarówno z Daisuke, jak i z destruktorem.
W sequelu na ekranie pojawią się m.in.
Zhang Ziyi,
Millie Bobby Brown,
Kyle Chandler,
Thomas Middleditch,
Vera Farmiga i
OShea Jackson Jr. Premierę filmu zaplanowano na 22 marca 2019. Rok później do kin trafi
"Godzilla vs. Kong".