Po tym, jak realizacja
"Hobbita" w Nowej Zelandii stanęła pod znakiem zapytania, kilka krajów zgłosiło gotowość goszczenia ekipy filmowej. Są wśród nich m.in. Kanada, Australia, Szkocja, Irlandia i Stany Zjednoczone.
Odpowiedzialnej za produkcję filmów wytwórni Warner Bros. nie zależy na przenoszeniu zbudowanych już w Nowej Zelandii dekoracji w inne miejsce. Jeśli jednak twórcom nie uda się dojść do porozumienia z tamtejszymi związkami zawodowymi, przeprowadzka będzie konieczna.
Przypomnijmy: producenci
"Hobbita" nie posiadają kontraktu zbiorowego z aktorami, który określałby ogólne warunki pracy i wynagradzania aktorów oraz minimalne gaże. Związki nowozelandzkie New Zealand Actors' Equit i The Media Entertainment and Arts Alliance już od dłuższego czasu prowadzą kampanię przeciwko produkcji Petera Jacksona. Domagają się określenia minimalnej stawki dla setek aktorów, którzy pojawią się na planie, określenia warunków pracy, warunków otrzymania tantiem i kwot odszkodowań.
Zdjęcia do dwuczęściowego
"Hobbita" mają ruszyć w styczniu.