Polański zostanie osądzony, przebywając w Szwajcarii?
The Hollywood Reporter / / 07-01-2010 10:49
Prawnicy Romana Polańskiego poprosili kalifornijski sąd, aby wydał on wyrok w sprawie ich klienta bez konieczności ściągania go do USA. Znany reżyser przebywa aktualnie w areszcie domowym w Szwajcarii.
Sędzia Peter Espinoza przyjął wniosek adwokatów, ale zażądał przedstawienia dowodów na to, że Polański powinien zostać osądzony, nie znajdując się na sali rozpraw. Kolejne przesłuchanie odbędzie 22 stycznia.
Przypomnijmy: Polański w 1977 roku został oskarżony o gwałt na 13-letniej Samancie Geimer. Reżyser, który miał przeprowadzić z nią sesję fotograficzną, upił ją i ponoć podał środki psychotropowe, a następnie uprawiał z nią seks. Prawnicy Polańskiego doszli do porozumienia z prokuraturą, reżyser przyznał się do winy i wszystko było na najlepszej drodze do zakończenia sprawy, kiedy okazało się, że kara więzienia może być wyższa niż ustalono w ugodzie. Wtedy Polański postanowił uciec z kraju i od 1978 roku jest oficjalnie zbiegiem poszukiwanym przez USA.
W grudniu sąd apelacyjny w USA odrzucił prośbę reżysera, aby umorzyć proces.
Sędzia Peter Espinoza przyjął wniosek adwokatów, ale zażądał przedstawienia dowodów na to, że Polański powinien zostać osądzony, nie znajdując się na sali rozpraw. Kolejne przesłuchanie odbędzie 22 stycznia.
Przypomnijmy: Polański w 1977 roku został oskarżony o gwałt na 13-letniej Samancie Geimer. Reżyser, który miał przeprowadzić z nią sesję fotograficzną, upił ją i ponoć podał środki psychotropowe, a następnie uprawiał z nią seks. Prawnicy Polańskiego doszli do porozumienia z prokuraturą, reżyser przyznał się do winy i wszystko było na najlepszej drodze do zakończenia sprawy, kiedy okazało się, że kara więzienia może być wyższa niż ustalono w ugodzie. Wtedy Polański postanowił uciec z kraju i od 1978 roku jest oficjalnie zbiegiem poszukiwanym przez USA.
W grudniu sąd apelacyjny w USA odrzucił prośbę reżysera, aby umorzyć proces.
Festiwale i nagrody, Filmy
