Prezydent Francji próbował kupić rolę w "Kodzie Da Vinci"

Guardian Film Unlimited / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Prezydent+Francji+pr%C3%B3bowa%C5%82+kupi%C4%87+rol%C4%99+w+%22Kodzie+Da+Vinci%22-25962
Prezydent Francji Jacques Chirac próbował załatwić u nagrodzonego Oscarem reżysera i producenta filmowego "Kodu Da Vinci", główną rolę żeńską dla przyjaciółki swojej córki - donosi brytyjski Newsweek.

Według ustaleń Newsweeka, prezydent Chirac przyjął Rona Howarda i Briana Grazera w paryskim Pałacu Elizejskim. Do wizyty doszło podczas zeszłorocznej grudniowej wizyty filmowców, gdy ci szukali zezwolenia na kręcenie zdjęć w stolicy Francji. Potrzebowali zgody m.in. na filmowanie wewnątrz Luwru. Tam bowiem rozpoczyna się akcja bestsellerowej, najgłośniejszej książki ostatnich lat - "Kodu Leonarda Da Vinci" Dana Browna.

- Wydawało nam się, że to miałoby być pięciominutowe spotkanie, jak zwiedzanie gabinetu owalnego. Zdjęcie i uścisk dłoni - powiedział Grazer. Okazało się, że mała kawa, zamieniła się w godzinne spotkanie, podczas którego, Chirac zasugerował, ze filmowcy mogą zatrudnić do głównej roli kobiecej, bliską, choć nieujawnioną z nazwiska, przyjaciółkę córki prezydenta - Claude. Młoda aktorka, która miałaby zagrać Sophie Neveu, francuską kryptograf, pomagającą harwardzkiemu historykowi Robertowi Langdonowi, ponoć "cieszy się jakąś popularnością we Francji" - mówi Grazer. Ostatecznie ta rola przypadła jednak Audrey Tautou.

Chirac ponoć "głośno myślał, półserio, czy kancelaria nie mogłaby opłacić czeku dla aktora Jeana Reno, który wtedy już został zatrudniony do roli bezwzględnego policjanta Bezu Fache" - pisze Newsweek.

Howard mówi: "To było śmieszne. Na szczęście, umowa już wcześniej została zawarta". Rzeczniczka Pałacu Elizejskiego, siedziby francuskich prezydentów, potwierdziła wczoraj, że filmowcy rzeczywiście odwiedzili pałac w zeszłym roku, jednak oczywiście odmówiła podania tematu spotkania. Warto zauważyć, że zwierzchniczką pani rzecznik, jest osobisty doradca prezydenta do spraw PR - Claude Chirac, wspomniana córka prezydenta.

Artykuł w Newseeku, który opisuje całą sprawę, nie jest pierwszy dużym tekstem o Jacquesie Chiracu, który pojawił się w tym amerykańskim tygodniku. W maju magazyn podsumował 40 lat pracy Chiraca w polityce, w tym 10 na stanowisku prezydenta republiki. Ocena wystawiona na koniec, stawiała polityka w bardzo niekorzystnym świetle. Porównano go wtedy do podstarzałego zapaśnika sumo i żywej skamieliny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones