Mamy złą wiadomość dla tych wszystkich, którzy myśleli, iż
"Escape from New York" – remake
"Ucieczki z Nowego Jorku" – został pogrzebany w stosie śmieci. Projekt ma się dobrze i właśnie zyskał nowego reżysera. Jest nim specjalista od remake'ów
Breck Eisner. Ma on na swoim koncie nową wersję
"Szaleńców" (
"Opętani"), a w jego planach są lub były:
"Potwór z Czarnej Laguny",
"Flash Gordon" i
"Potomstwo".
"Escape from New York" pozostaje w fazie przygotowań od 2007 roku. Wtedy w roli, którą unieśmiertelnił
Kurt Russell, mieliśmy zobaczyć
Geralda Butlera, autorem scenariusza był
Ken Nolan, a reżyserem
Len Wiseman. Od tamtej pory ekipa zmieniała się wielokrotnie. Scenariusz pisali m.in.:
Jonathan Mostow i
Allan Loeb. Zaś do reżyserii przymierzał się także
Brett Ratner. Wersja
Eisnera bazować będzie na tekście
Loeba, który wymieszał fabułę filmu z 1981 roku z historią przeszłości Snake'a.
"Ucieczkę z Nowego Jorku" nakręcił
John Carpenter. Była to futurystyczna opowieść o Nowym Jorku zamienionym w więzienie, gdzie rządzą się swoimi prawami sami więźniowie. Na teren metropolii spada jednak samolot z prezydentem USA na pokładzie. Główny bohater, Snake Plissken, zostaje zmuszony do odnalezienie i ocalenie głowy państwa. Skazańcowi przeszkadzać będą nie tylko więźniowie.