James Franco zbiera na planie swojego
"Zeroville" coraz bardziej imponującą obsadę.
Seth Rogen,
Jacki Weaver,
Megan Fox,
Will Ferrell,
Danny McBride,
Dave Franco,
Craig Robinson,
Joey King,
Horatio Sanz - wszystkich zobaczymy na ekranie.
"Zeroville" oparte jest na powieści Steve'a Ericksona z 2007 roku. Jej bohaterem jest Jerome, 24-letni student, który przyjeżdża do Hollywood w roku 1969 w nadziei na karierę w branży filmowej. Wkrótce zostaje wziętym montażystą i wchodzi na ścieżkę wiodącą ku autodestrukcji.
W głównego bohatera wciela się sam
Franco.
Rogen zagra hipisa zwanego Wikingiem - zarówno przyjaciela, jak i wiecznie upalonego mentora bohatera (jego postać wzorowana jest w dużej mierze na kultowym
Johnie Miliusie).
Fox będzie femme fatale o imieniu Soledad,
Weaver zagra doświadczoną montażystkę, w którą zapatrzony jest bohater, a
McBride będzie złym do szpiku kości finansistą.
To niewielki projekt, do którego część zdjęć powstała w trakcie festiwalu w Wenecji.
Franco jest ulubieńcem weneckiego festiwalu, na którym pokazał drugą już adaptację Faulknera swojego autorstwa,
"The Sound and the Fury" i odebrał nagrodę Jaeger-LeCoultre za osiągnięcia reżyserskie w 2014 roku. W
"Zeroville" gościnny występ zaliczył zresztą dyrektor festiwalu, Alberto Barbera.