Samuel Fuller – bohater retrospektywy 8. American Film Festival
Informacja nadesłana 07-09-2017 14:04
Samuel Fuller (ur. 12.08.1912r. – zm. 30.10. 1997r.) – jeden z najbardziej niepokornych reżyserów amerykańskiego kina – będzie bohaterem retrospektywy podczas nadchodzącego AFF. Twórca bezkompromisowy, jątrzący drażliwe społecznie tematy, żonglujący klasycznymi gatunkami filmowymi i jak nikt inny łączący w swoich dziełach zaskakujące sprzeczności.
Był chłopcem na posyłki, dziennikarzem, autorem podrzędnych kryminałów, hollywoodzkim ghost writerem i scenarzystą. Na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych zadebiutował w roli reżysera. Z lubością rozsadzał od środka pełne klisz kino gatunków. Kręcił kryminały – "Pickup on South Street" (1953), westerny – "Forty Guns" (1957) i filmy wojenne. Pokazywał w nich brudny i niemoralny świat, jednocześnie surowo oceniając swoją ojczyznę i mieszkających w niej rodaków.
Jego najbardziej drapieżne filmy pochodzą z lat sześćdziesiątych. Są to głównie niskobudżetowe "Shock Corridor" (1963) – którego akcja dzieje się w zakładzie psychiatrycznym i, opowiadający o chcącej odmienić swoje życie prostytutce, "The Naked Kiss" (1964). Oba otwarcie zrywające z utrwalonymi w amerykańskiej kulturze tabu i zadające kłam małomiasteczkowej obyczajowości.
W latach siedemdziesiątych udało mu się nakręcić tylko jeden film – "Dead Pigeon on Beethoven Street" (1973). Wielu wróżyło mu już koniec kariery, gdy niespodziewanie zrealizował jeden ze swoich największych sukcesów – "Wielką Czerwoną Jedynkę" (1980) – opartą na własnych przeżyciach, brutalną opowieść rozgrywającą się w czasach drugiej wojny światowej.
Następnym filmem Fullera był antyrasistowski "White Dog" (1982), który w obawie przed towarzyszącymi mu kontrowersjami, został odłożony na półkę. Zrażony tym doświadczeniem reżyser wyjechał z Ameryki i nigdy już nie nakręcił tam żadnego filmu.
Twórczość Fullera do dziś porusza wyobraźnię wielu artystów. Za swojego mistrza mają go Martin Scorsese, Quentin Tarantino czy Jim Jarmusch. Z tym ostatnim wybrał się nawet do Brazylii, by opowiedzieć o jednym ze swoich niezrealizowanych projektów. Mika Kaurismäki postanowił nakręcić o tym film i tak powstał "Tigrero: A Film That Was Never Made" (1994).
Wszystkie z wymienionych tu obrazów zostaną zaprezentowane podczas 8. AFF, a ich zwieńczeniem będzie "A Fuller Life" (2013) – poświecony artyście dokument, którego autorką jest córka reżysera – Samantha Fuller.
Sprzedaż karnetów na 8. AFF rusza w najbliższy wtorek 12 września na www.americanfilmfestival.pl
Zapisy na wolontariat od dziś na www.americanfilmfestival.pl
Był chłopcem na posyłki, dziennikarzem, autorem podrzędnych kryminałów, hollywoodzkim ghost writerem i scenarzystą. Na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych zadebiutował w roli reżysera. Z lubością rozsadzał od środka pełne klisz kino gatunków. Kręcił kryminały – "Pickup on South Street" (1953), westerny – "Forty Guns" (1957) i filmy wojenne. Pokazywał w nich brudny i niemoralny świat, jednocześnie surowo oceniając swoją ojczyznę i mieszkających w niej rodaków.
"Forty Guns"
Jego najbardziej drapieżne filmy pochodzą z lat sześćdziesiątych. Są to głównie niskobudżetowe "Shock Corridor" (1963) – którego akcja dzieje się w zakładzie psychiatrycznym i, opowiadający o chcącej odmienić swoje życie prostytutce, "The Naked Kiss" (1964). Oba otwarcie zrywające z utrwalonymi w amerykańskiej kulturze tabu i zadające kłam małomiasteczkowej obyczajowości.
W latach siedemdziesiątych udało mu się nakręcić tylko jeden film – "Dead Pigeon on Beethoven Street" (1973). Wielu wróżyło mu już koniec kariery, gdy niespodziewanie zrealizował jeden ze swoich największych sukcesów – "Wielką Czerwoną Jedynkę" (1980) – opartą na własnych przeżyciach, brutalną opowieść rozgrywającą się w czasach drugiej wojny światowej.
Następnym filmem Fullera był antyrasistowski "White Dog" (1982), który w obawie przed towarzyszącymi mu kontrowersjami, został odłożony na półkę. Zrażony tym doświadczeniem reżyser wyjechał z Ameryki i nigdy już nie nakręcił tam żadnego filmu.
"White Dog"
Twórczość Fullera do dziś porusza wyobraźnię wielu artystów. Za swojego mistrza mają go Martin Scorsese, Quentin Tarantino czy Jim Jarmusch. Z tym ostatnim wybrał się nawet do Brazylii, by opowiedzieć o jednym ze swoich niezrealizowanych projektów. Mika Kaurismäki postanowił nakręcić o tym film i tak powstał "Tigrero: A Film That Was Never Made" (1994).
Wszystkie z wymienionych tu obrazów zostaną zaprezentowane podczas 8. AFF, a ich zwieńczeniem będzie "A Fuller Life" (2013) – poświecony artyście dokument, którego autorką jest córka reżysera – Samantha Fuller.
Sprzedaż karnetów na 8. AFF rusza w najbliższy wtorek 12 września na www.americanfilmfestival.pl
Zapisy na wolontariat od dziś na www.americanfilmfestival.pl