Steven Spielberg żałuje, że ocenzurował "E.T.". "Filmy są świadectwem swoich czasów"

W trakcie spotkania z czytelnikami tygodnika "Time" Steven Spielberg przyznał, że żałuje swojej decyzji sprzed dwóch dekad, aby ocenzurować "E.T". Reżyser uważa, iż nie powinien ingerować w scenę pościgu za małoletnimi bohaterami i usuwać przy pomocy cyfrowych efektów specjalnych broni palnej z rąk agentów federalnych.


Przypomnijmy: w 2002 roku Spielberg pracował nad nową wersją "E.T." z okazji 20. rocznicy premiery megahitu. Pomyślałem wtedy, że zmienię broń na krótkofalówki. Minęły lata i zmieniłem zdanie - przyznaje filmowiec - Nie powinienem był grzebać we własnej twórczości. Nikomu tego nie polecam. Wszystkie nasze filmy są świadectwem czasów, w których powstawały - tego, kim byliśmy, gdy je kręciliśmy, a także jaki był wówczas świat. Naprawdę żałuję swojej decyzji. Zdaniem Spielberga żadne dzieło sztuki nie powinno być zmieniane  "z powodu naszych obecnych poglądów".



Słysząc słowa reżysera, moderator spotkania przywołał niedawne doniesienia o tym, że twórczość wielu poczytnych pisarzy (w tym np. Roalda Dahla) jest dziś cenzurowana przez wydawców z powodu zawartych w niej określeń bądź zwrotów, które mogą wydawać się nieodpowiednie dla współczesnego czytelnika. Nikt nie powinien zabierać czekolady Willy'emu Wonce - zażartował Spielberg - Dla mnie to świętość. To nasza historia, nasze dziedzictwo kulturowe. Nie wierzę w ten rodzaj cenzury.


Steven Spielberg jest najbardziej kasowym reżyserem w dziejach kina. Wszystkie jego filmy zarobiły na całym świecie ponad 10 miliardów dolarów. Do najbardziej znanych dzieł artysty należą m.in. "Szczęki", "E.T.", seria "Indiana Jones", "Park Jurajski", "Lista Schindlera" oraz "Szeregowiec Ryan". Filmografię trzykrotnego laureata Oscara zamykają zeszłoroczni autobiograficzni "Fabelmanowie". Aktualnie Spielberg pracuje nad nową wersją "Bullitta", w której główną rolę zagra Bradley Cooper.

Mam parę uwag: "Fabelmanowie"

Posłuchajcie odcinka podcastu "Mam parę uwag", w którym Julia Taczanowska i Jakub Popielecki rozmawiają o najnowszym filmie Stevena Spielberga, "Fabelmanowie".