O tym, że
Steven Spielberg jest wielkim fanem
Stanleya Kubricka, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Najlepiej udowodnił to, realizując jeden z projektów
Kubricka "A.I. Sztuczna inteligencja". Teraz ma pomysł na kolejny z niezrealizowanych projektów
Kubricka. Otóż
Spielberg zamierza nakręcić monumentalną biografię Napoleona. Nie będzie to jednak widowisko kinowe, a telewizyjny miniserial.
Kubrick zaczął myśleć o
"Napoleonie" na początku lat 60. Miał na punkcie francuskiego zdobywcy prawdziwą obsesję. Scenariusz pisał w oparciu o ponad 18 tysięcy książek i dokumentów. Faza przedprodukcyjna była daleko posunięta.
Kubrick miał już wybrane miejsca we Francji, w których chciał kręcić, a bitwy miały zostać zrealizowane w Rumunii, której władze obiecały
Kubrickowi pomoc 40 tysięcy żołnierzy w roli statystów. Napoleona miał zagrać
David Hemmings, a Józefinę
Audrey Hepburn.
Niestety studio przerażone kosztami produkcji wycofało się z projektu.
Kubrick wykorzystał część materiału źródłowego i zrealizował
"Barry'ego Lyndona", którego akcja rozgrywa się 15 lat przed wybuchem wojen napoleońskich. Jednak jeszcze w 1987 roku deklarował, że
"Napoleona" zrealizuje, uważając, że będzie to najlepszy film w historii X Muzy.
Czy
Spielberg zrobi najlepszy mini-serial?