Tim Burton i
Michael Keaton przystąpili do oficjalnych negocjacji w sprawie kontynuacji
"Soku z żuka".
Realizację sfinansuje firma należąca do
Davida Katzenberga (syna szefa studia DreamWorks Animation) oraz
Setha Grahame'a-Smitha. Ten ostatni napisał również scenariusz sequela.
Burton ponownie stanie za kamerą, a
Keaton zagra tytułową rolę.
Oryginał z 1988 roku opowiadał o młodym małżeństwie, które zginęło, ale pozostało uwięzione w swoim domu jako duchy. Dom, niestety, został sprzedany, zaś nowi właściciele panoszą się w nim, dokonując zmian, które małżonków są mocno nie w smak. Duchy decydują się przywołać obleśnego, natrętnego i irytującego Beetlejuice'a, który pozbędzie się niechcianych mieszkańców.
Burton pracuje aktualnie nad biografią malarki Margaret Keane zatytułowaną
"Big Eyes". "Beetlejuice 2" może być jego następnym przedsięwzięciem.
Keatona zobaczymy w przyszłym roku w remake'u
"RoboCopa".