Rolling Stones, Metallica, U2, CSNY i Jonas Brothers to tylko niektóre z zespołów, których występy zostały zarejestrowane kamerami, a potem sprzedane w kinach jako pełnowartościowe filmy. Pearl Jam postanowiło nie być gorsze i wynajęło
Camerona Crowe'a (
"Jerry Maguire", "U progu sławy") do zrealizowania koncertowego obrazu.
Zespół chce, żeby reżyser zmontował materiały wideo ze studia, koncertu i backstage'u.
Crowe współpracował już z Pearl Jam przy okazji
"Samotników", gdzie muzycy wcielili się w fikcyjną grupę Citizen Dick. Ponadto wyprodukował kiedyś krótkometrażowy dokument "Pearl Jam: Single Video Theory", który promował premierę płyty "Yield" z 1998 roku.
Pearl Jam to legenda grunge'u. Zespół sprzedał łącznie ponad 60 milionów płyt.