Warner Bros. i MGM robią wszystko, co tylko w ich mocy, by zmusić
Petera Jacksona do zmiany decyzji i wyreżyserowania
"Hobbita". Studia nie chcą nikogo innego i uważają, że
"Hobbit" jest dopełnieniem
"Trylogii", a zatem powinien mieć tego samego autora.
Jeśli jednak
Jackson w dalszym ciągu będzie się upierał tylko i wyłącznie przy funkcji producenta, wtedy studio gotowe jest zaangażować wyrobnika, który z jednej strony gwarantowałby widowisko i bezpieczeństwo inwestycji (choć nie poziom artystyczny), a z drugiej strony mógłby być argumentem zmuszającym
Jacksona do zmiany decyzji.
Kto miałby zatem szanse na wyreżyserowanie
"Hobbita"? Wczoraj pisaliśmy o
Davidzie Yatesie (
"Harry Potter i Insygnia Śmierci"). Dziś wiemy, że rozważani są także:
David Dobkin (
"Polowanie na druhny") i
Brett Ratner (
"X-Men 3: Ostatni bastion").