Harvey Weinstein usłyszał już zarzuty o gwałt oraz molestowanie seksualne i grozi mu 25 lat więzienia, ale - jak się okazuje - na tym nie koniec. Prokurator okręgowy Manhattanu wytoczył przeciwko producentowi ciężkie prawnicze działa, które mogą sprawić, że
Weinstein spędzi za kratkami resztę życia.
Getty Images © Steven Ferdman Manhattański sąd oskarżył Harveya Weinsteina o jedne z najpoważniejszych przestępstw seksualnych, jakie figurują w obowiązującym w stanie Nowy Jork kodeksie prawnym, powiedział prokurator Cyrus Vance Jr.
To rezultat niezwykłej odwagi, jaką wykazały się ofiary, które postanowiły się ujawnić. Nasze dochodzenie trwa. Nowy akt oskarżenia przypisuje
Weinsteinowi kolejne przestępstwo seksualne pierwszego stopnia. Miało ono mieć miejsce w 2006 roku. Zidentyfikowana ofiara dołącza do dwóch wskazanych w poprzednim akcie z maja. Aktualne oskarżenie wylicza również dwa nowe przypadki napaści seksualnej. Dotychczas producentowi groziło od 10 do 25 lat więzienia. Nowe przypisane mu wykroczenia mogą przedłużyć wyrok jeszcze o kolejne 10 lat.
Prawnik hollywoodzkiego producenta ogłosił, że
Weinstein wciąż nie przyznaje się do winy.
Oskarżanie pana Weinsteina o przemoc seksualną jest nieusprawiedliwione, gdyż wszystkie interakcje, o których mowa, odbyły się za obopólną zgodą. Domniemanymi przestępstwami popełnionymi przez producenta zajmują się obecnie liczne instancje: prokuratura federalna, prokurator Manhattanu, wydziały policji Nowego Jorku i Los Angeles oraz policja w Wielkiej Brytanii.