Po kilkumiesięcznych negocjacjach najważniejsze gwiazdy serialu "Gra o tron" uzyskały od HBO spore podwyżki. Od teraz Peter Dinklage, Kit Harington, Lena Headey, Emilia Clarke i Nikolaj Coster-Waldau będą zarabiać po prawie 300 tysięcy dolarów za odcinek. Ponieważ w sezonie jest dziesięć odcinków, daje to pensję w wysokości 3 milionów.
Co interesujące, aktorzy nie negocjowali warunków kontraktów wspólnie, lecz z osobna. Najwcześniej zakończyły się rozmowy z Haringtonem, Headey i Clarke. Później porozumiano się z Dinklage'em. Jako ostatni podwyżkę otrzymał Coster-Waldau. Podwyżki nie są żadnym zaskoczeniem. "Gra o tron" jest obecnie najpopularniejszym serialem HBO, a każdy kolejny sezon bije wcześniej ustanowione rekordy oglądalności.
Niespodzianką może być jednak dodatkowa wiadomość dotycząca warunków nowych kontraktów. Należy ją traktować jako spoiler nie tylko serialu, ale również książek. Otóż cała piątka zgodziła grać w serialu do siódmego sezonu włącznie. Informację tę ze szczególną ulgą powinni przyjąć fani postaci granej przez Kita Haringtona.
Oczywiście fakt, że zgodzili się zagrać wcale nie oznacza, że w serialu przetrwają do siódmego sezonu. Ta klauzula sprawia jedynie, że jeśli ich postaci będą uwzględniane w kolejnych sezonach, to aktorzy będą musieli się na planie pojawić i nie będą mogli na czas kręcenia zdjęć pracować przy innych projektach.
Co interesujące, aktorzy nie negocjowali warunków kontraktów wspólnie, lecz z osobna. Najwcześniej zakończyły się rozmowy z Haringtonem, Headey i Clarke. Później porozumiano się z Dinklage'em. Jako ostatni podwyżkę otrzymał Coster-Waldau. Podwyżki nie są żadnym zaskoczeniem. "Gra o tron" jest obecnie najpopularniejszym serialem HBO, a każdy kolejny sezon bije wcześniej ustanowione rekordy oglądalności.
Niespodzianką może być jednak dodatkowa wiadomość dotycząca warunków nowych kontraktów. Należy ją traktować jako spoiler nie tylko serialu, ale również książek. Otóż cała piątka zgodziła grać w serialu do siódmego sezonu włącznie. Informację tę ze szczególną ulgą powinni przyjąć fani postaci granej przez Kita Haringtona.
Oczywiście fakt, że zgodzili się zagrać wcale nie oznacza, że w serialu przetrwają do siódmego sezonu. Ta klauzula sprawia jedynie, że jeśli ich postaci będą uwzględniane w kolejnych sezonach, to aktorzy będą musieli się na planie pojawić i nie będą mogli na czas kręcenia zdjęć pracować przy innych projektach.
Seriale, Filmy
