...będący 6 częścią rozmów na temat Alana Rickmana i wszystkiego co jest z nim i Alanholiczkami związane.
Orgazmogenny:D Zapamiętam, na pewno :D:D
Ja bym mogła do tej listy włączyć jeszcze kilku wokalistów :>
DOSTAŁAM SIĘ NA UŚ! Kultura i literatura angielskiego obszaru językowego :) Nie mogę w to uwierzyć! :)
Gratuluję Maggie!
Melduję się, że dotarłam i jest świetnie, ale dopiero jutro zobaczę co będzie w pracy, narazie zmykam spać, bo jutro muszę wsać o szóstej T_T
a ja dzis ogladalam gleboko,prawdziwie,do szalenswa ;)Baaaaaardzo podobal mi sie ten film!Swietna historia!A ta Nina mnie wkurzyla,tak zostawila Jamie`go.Jeszcze z pol godz po filmie denerwowalam sie na nia,na jej zachowanie, film piekny,bardzo mi sie podobal,musze niedlugo znow go obejrzec ;)a teraz zaczelam ogladac closet land i chyba dzis go nie skoncze,troche nie w moim typie ;/tak samo jak np.nobel son,scenariusz dziwny i tyllko ze wzgledu na Alana go ogladalam.Ach jeszcze nie moge ochlonac po truly...cudownie gra tam Alan,Dobranoc ;)
Gdzie znalazłaś TMD? Szukam od dawna i nigdzie na niego nie trafiłam!
Dzięki dziewczyny ;)
Właśnie przeczytałam, że Snape został wybrany przez fanów najbardziej lubianą postacią :D
wygoogluj truly madly deeply chomikuj natka.rek ,no i 1wsze otworz, Snape najbardziej lubiana postacia?no prosze,myslalam ze wybiora kogos innego,no ale mile zaskoczenie ;)
Ja na youtubie oglądałam wywiad z Alanem na premierze HP7.2 i było właśnie: Wiesz, że wybrali snejpa najlepszą postacią?! A z miny było: heh, no przeciez wiem- w kocu ja to ja :DD
Maggie gratuluje:) Oto mój wpis z Holandii niestety mam problem z internetem więc będę pisać sporadycznie;/ Wyjazd i praca udana choć zakwaterowanie wyobrażałam sobie inaczej. Mieszkam w domku campingowym (warunki są dobre choć prawo holenderskie zabrania mieć w takich domkach klapy w toalecie;/). Nela jak coś to mój holenderski nr pisze na priv:)
Kwiat, powodzenia w Holandii! :* :)
byłam dziś w kinie na HP i po prostu muszę tu napisać o swoich wrażeniach :) ale ostrzegam, będą spojlery.
przede wszystkim powiem jedno- ten film był cudowny! jasne, że mogłabym się do kilku rzeczy przyczepić, ale całość zrobiła na mnie wielkie wrażenie i bardzo mi się spodobała. sceny z naszym Alanem- wiadomo, świetne. ciekawa była sekwencja w Wielkiej Sali, gdy Snape przemawia do uczniów, potem konfrontacja z Harrym i Minerwą. No i chyba już legendarne sceny- śmieć Severusa i Opowieść Księcia- cudowne! niejedna łza mi z oczu poleciała, również w takich momentach, jak widok ciał Remusa, Tonks, Freda, Harry w Zakazanym Lesie, przygotowania do bitwy (MacGonagall i posągi itd.). Podobała mi się też scena w Komnacie Tajemnic (w książce tylko o tym wspomnieli), w Pokoju Życzeń, w banku Gringotta, lot na smoku, King's Cross, finałowa walka, epilog- no cóż, właściwie cały film :)
aktorstwo świetne, Alan, Ralph, Maggie, Helena (zwłaszcza w scenach, gdy Hermiona wypiła eliksir Helena genialnie oddała mimikę, gesty Emmy!) i wszyscy pozostali "dorośli" zagrali kapitalnie, a "młodzi" według mnie wcale nie byli gorsi.
muzyka, scenografia- wszystko pięknie
wiem, że to nie forum HP, ale chciałam się z Wami podzielić wrażeniami :) Nela przydałaby się nam butelka wina i toast za naszą dekadę :)
Oj, ja wypiłam wystarczająco przedwczoraj tego wina XD Holandia jest genialna, bo mają tyle francuskich, dobrych win! W sumie to wszystkie sceny o których napisałaś, to te, które też mi się strasznie podobały... Chcę zobaczyć Harry'ego jeszcze raz!
już tak nie szalej z trunkami ;) mmm, dobre wino nie jest złe :) też chcę zobaczyć film jeszcze raz!
Holandia jest piękna, z tego co słyszałam, niestety byłam tam tylko przejazdem ;)) Za wino się możesz brać, ale nie polecałabym kosztowania innych, łatwo dostępnych (ponoć) używek ;)) ja właśnie wróciłam (po raz trzeci!) z Harry'ego Pottera i szczerze mówiąc, mam ochotę na czwarty seans ;)) i chciałam powiedzieć, że dostałam się na studia w Anglii i teraz mam dylemat, bo już w sumie tu wróciłam i nie wiem, czy jechać, czy nie. No ale to wszystko w swoim czasie.
Chciałam jeszcze zaapelować, pomimo tego, że rola Alana w Harrym Potterze jest niezaprzeczalnie genialna, ażeby nie łączyć go tylko z jedną rolą. Nie chciałabym wyjść na hipokrytkę, bo również bardzo lubię postać Snape'a etc, ale zaczyna mnie powoli męczyć, że większość nowych osób, które pojawiły się na forum (a wszystkich witam z ogromną radością) ogranicza się, do charakteryzowania Alana poprzez pryzmat postaci jaką jest Severus Snape. Powstało wiele nowych (wg mnie zbędnych) tematów, które zbyt wiele nie wnoszą. Tak więc jeśli ktoś dopiero niedawno odkrył niesamowity talent Rickmana polecam głębsze zapoznanie się z jego filmografią, bo ma on na koncie kilka pysznych dzieł. A co do Harrego Pottera, to pomimo mojego wielkiego sentymentu, muszę przyznać, że jest to średniawy film i moje oceny w stosunku do niego są bardzo subiektywne ;))
Ja ostatnio uzupełniłam swoją listę obejrzanych filmów o "Close land" i "Mesmer", które od dłuższego czasu grzecznie na mnie czekały. Przypomniałam też sobie ostatnio film "Romeo i Julia", który po raz pierwszy widziałam przypadkiem w szkole na lekcji j. polskiego w gimnazjum. Do dzisiaj pamiętam Alana w tych uroczych "rajstopkach". Nikt mi nie chciał uwierzyć, że ten oto Tybalt hasający w czymś, co przypominało kalesony, to Hans Gruber, czy też Severus Snape ;pp
alittleblack, myślę, że ten "Severusowy szał" na forum związany jest z premierą Insygniów i pewnie wkrótce minie. ale fakt, że ciągle powstają nowe wątki dotyczące Snape'a, zamiast pisać w jednym. natomiast fajne jest to, że być może po obejrzeniu HP ludzie zafascynowani Snapem zapoznają się ciut lepirj z filmografią Alana :)
Holandia jest świetna. Szczególnie Amsterdam, choć mniejsze miasteczka też mają swój urok. Haarlem na przykład. W sumie w innych to za bardzo nie byłam. Ale do Holandii jeszcze wrócę. A ostatnia część Pottera mi sie całkiem podobała, mimo niedociągnięć. Więcej w sumie narzekania na tą część niż wychwalania, ale cóż. Obiektywnie patrząc film średniawy, ale subiektywnie to jednak podobało mi się.
Ja przedwczoraj znowu bylam na Harrym :)teraz na wersji z napisami:)Ach co innego jak slyszy sie ich oryginalne glosy :)a w Amsterdamie bylam rowniez,1,5godziny:D Podczas przesiadki do Stanow:D
Myślę, że powinno pisać w info o wyświetlanym filmie. Jeśli nie pisze, że napisy są, to mało prawdopodobne, żeby był to film z napisami...
kaczy_dziup mieszkam koło Haarlem, codziennie przejeżdżam przez nie w drodze do pracy, ale jeszcze nie byłam w samym mieście ;)
dorota2402 pewnie przesiadałaś się na Schiphol? Jak jedziemy autostradą to zawsze jakiś samolot albo startuje albo ląduje na pasach obok- niesamowty widok ;)
Amsterdam będę zwiedzać dopiero w połowie sierpnia, bo zabierze mnie tam wtedy znajoma holenderka, z resztą jako taką wypłatę dostanę dopiero za dwa tygodnie, więc wtedy dopiero będę mogła odrobinę poszaleć...
alittleblack, gorąco namawiam do powrotu do Anglii :) A co do innych używek oprócz moich ukochanych win to mówię 'nie dziękuję', zwłasza, że wystarczy, że już papierosów nienawidzę. ;)
Aż za często łapię się na tym, że porównuję Holandię do Anglii, nawet dzisiaj w pracy o tym rozmawialiśmy (produkcja dopiero co rusza i jest mnóstwo przestojów... ;) ) z Anglikami (bo firma dla której pracuję jest Irlandzka i na start przysłali kilku ludzi z góry do poustalania wszystkiego)- strasznie tęskniłam za głupimi rozmowami z ludźmi z UK, choć wcześniej nie zdawałam sobie z tego sprawy ;)
Muszę się pochwalić, że na 95% wbieram się do Londynu w weekend 16-19 września (no dobra... dłuszy weekend ;) ), nie mogę się doczekać!
Ja z filmów alanowych widziałam dzisiaj Fallen Angels- odcinek z Alanem, jak ja bardzo chciałabym, żeby to mi się tak oświadczył przez drzwi! <3 ;) Gra Alana jak zwykle genialna i do tego z mojego ulubionego przedziału wiekowego jego filmów (kiedy miał tak po czterdziestce :3), ona była odrobinę za sztywna, ale za to miała genialne spojrzenie i tak fajnie uwodziła Dwight'a... Ale jak na historię o morderstwie za bardzo brakowało mi jakiegoś konkretnego zakończenia... Tajemniczo poprosił ją o rękę, a ona nie była na tyle dociekliwa, żeby dowiedzieć się prawdy... (choć tej głupiej gęsi należała się śmierć za zdradzanie Alana :3 XD). Kiedy zaczęły się napisy to byłam jak: "że co? to już koniec?" O.o
I jeszcze Barchester Chronicles, odcinek pierwszy w którym nie pojawił się jeszcze wielebny Slope ;) Na resztę odcinków przyjdzie mi jednak poczekać dość długo... :/
http://www.youtube.com/watch?v=-v60qGb0PTE&feature=related czy ktos znajacy lepiej angielski niz ja moze mi napisac co Alan odpowiedział gdy na samym koncu dziennikarz zapytał o ulubiona scene z HP
"Usually off camera, off set, that usually involved Maggie Smith and Michel Gambon that I couldn't possibly share..."
"Zwykle momenty poza kamerą, poza planem filmowym, zwykle spędzane w towarzystwie Maggie Smith i Michaela Gambona o których (momentach) nie powinienem zbytnio mówić..."
Czy ma ktoś może Truly Madly Deeply z polskimi napisami i mógłby się ze mną podzielić? Byłabym bardzo wdzięczna!
Ja ostatnio obejrzałam Song of the Lunch, o którym nigdy wcześniej nie słyszałam. Bardzo mi się podobał. Niekonwencjonalny i wciąga, bardzo wciąga.
No obejrzałam Dark Harbor, tym razem udało się znaleźć wersję bez ruskiego lektora. Ale w jakości tak miernej, że aż mi przykro. Na tubie. Choć film ma potencjał, fajny pomysł, którego z początku nie zrozumiałam, bo naprawdę słabą jakość tego filmu miałam, że dialogi ledwo słyszałam, bo jakiś szum był. Bez napisów, więc też dużo mi umykało. No, to czegoś mi tam brakuje. Zabrakło mi suspence. Ale napewno jeszcze wrócę do tego filmu, bo Alan jest tam mega. Chciałąbym ten film upolować w dobrej jakości i z napisami.
Fallen Angels jest więc chyba następne na mojej liście.
Aaa, no nigdy jeszcze o dziwo nie oglądałam Die Hard;] więc, no trzeba. Film mnie mega odrzuca, bo jakoś uciekam od filmów tego typu i nie lubię Willisa, to muszę.
Oglądałam Song of the lunch jakiś czas temu, ale pomimo że był świetnie zagrany, trochę się wynudziłam...
Kaczy_dziup- ja też nigdy nie widziałam Die Hard z tych samych powodów :P Ale w końcu się zabiorę:)
wpiszcie" dark harbor chomiuj" w google ,ten film tez stamtąd scigalam,poza tym prawie kazdy film(taki troche bardziej znany)znajdziecie na chomiku
ja Die Hard lubię. generalnie takie sensacyjne strzelanki to nie jest mój ulubiony gatunek, ale akurat do tego filmu mam sentyment i chętnie do niego wracam :)
ze mną podobnie :) Alan w filmie 'Die Hard' zagrał jedną z moich ulubionych ról... szczerze genialny czarny charakter zagrany po mistrzowsku , na pewno przebija Willisa
http://www.screendaily.com/news/distribution/gambit-completes-shoot-sells-out-in ternationally/5030361.article skończyli zdjęcia do Gambit'a! :D
aaaaaaaaahhhhh, więc na mój krótki list chwalebny wysłany 20.07 przyjdzie pozytywna odpowiedź!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAhhh, powiedzcie mi, żebym się nie łudziła.
Czy można się zapisać do klubu 'Alancholiczek' na filmwebie? ;D
Czytanie waszych konwersacji jest dla mnie wielka przyjemnością,
uwielbiam, podziwiam .... może nawet kocham Alana Rickmana...
hehe pozdrawiam wszystkich!
haha to ekstra ;) On jest.... jednym z 'najniesamowitrzych' facetów na świecie!
Mam zamiar wybrać się do Londynu, do teatru na sztukę z jego udziałem, co o tym myślicie? Zobaczyć go na żywo...
Marryfilm- miło, że lubisz naas czytać, zapraszamy, żebyś też zabierała głos :) Rickmaniac również :) zresztą to się tyczy wszystkich- tak jak napisała Nela, nie jesteśmy jakimś zamkniętym klubem i wszystkie fanki (tudzież fanów) Alana zapraszamy do dyskusji :)
pewnie się czuł samotnie jako jedyny przedstawiciel płci męskiej. No cóż, to zostały same baby ;)) A co do tego filmu Gambit, to są może jakieś zdjęcia z planu? chodzi mi o coś, gdzie widać Alana, a nie Cameron Diaz.
ja znam jednego, czy nawet dwóch (myśli intensywnie, bo coś jej świta), chłopaków, którzy Alana uwielbiają, a jeden nawet nie jest Polakiem także...
na wszystkie zdjęcia z Gambit na jakie się natknęłam są z Cameron niestety:/ gdzie Colin przemyka, no ale głównie ona. Alana ni widu, ni słychu :(
witam nowe dziewczyny! klubu nie ma, co najwyżej dyskusyjny :D im nas więcej, tym lepiej. chociaż... coraz większa zazdrość o Alana mnie bierze ;)
No nie do końca ;) byłyśmy jego małym haremem ;D (I mam od niego rozszerzoną wersję Robin Hooda :3)
My już kiedyś miałyśmy plany jak tu Alana zklonować, albo zmusić do rodzicielstwa (albo znaleźć dzieci, które chowa przed światem XD). Same wielkie plany :D
Nela, a chciałabyś się może podzielić tą rozszerzoną wersją Robin Hooda? <33 Alan to mógł pomyśleć o dzieciach jakieś 30 lat temu! Ale ja w sumie na jego miejscu też bym z Rimą Horton nie chciała mieć dzieci ;p , a teraz to śmiem przypuszczać, że już wielkiego reproduktora z niego nie będzie.
moose_of_justice, ja znam kilku tzw. facetów*, którzy niestety tylko lubią Alana. Jednakże większość moich kolegów go raczej znienawidziła i to przeze mnie. (mea culpa! ) Cały czas ich porównywałam z Alanem i największym komplementem jaki ode mnie słyszeli było "prawie jak Alan".
* tzw. facetów- mam feministyczne zboczenia
Z miłą chęcią, ale został w Polsce... :(
Nasz facet z forum miał na imię Alan, więc był to niezły krąg adoratorek XD Ale niestety oprócz niego nie znam żadnego faceta, który lubiłby Alana... :/
z tego, co czytałam to Alan nie chce/ chciał mieć dzieci, bo twierdził, że byłby przeszkodą w jego karierze. no cóż, dla nas wielka szkoda. zresztą jak powiedziała alittleblack, ja też na jego miejscu nie miałabym ochoty mieć dzieci z Rimą Karton - przykre, ale prawdziwe :D
Kurcze... kiedyś była taka świetna grafika... "Horton słyszy ktosia", ale chyba tylko Kwiat może ją pamiętać tutaj... :/ zapytam, czy ktoś to na dysk zapisał ;)
A co do dzieci- też o tym czytałam- powód chyba był, że lubi dużo podróżować, a to byłby problem i do tego miał <nephews> (nie można zbytnio określić płci i kogo z rodzeństwa były to dzieci), które to mógł zabierać go Hamley's-a :D (pamiętam jak uradowana byłam jak zobaczyłam ten sklep w trakcie mojej pierwszej wycieczki po Londynie ^^)
Jutro się przeprowadzam i jeszcze nie wiem jak będzie w nowym miejscu z internetem, więc może mnie tu trochę nie być, trzymajcie kciuki! :)