Postanowiłam założyć nowy temat ponieważ doszły mnie głosy ze niektórym to bardzo przeszkadza jak rozmawiam z innymi użytkowniczkami na różne tematy nie koniecznie o Alanie ale o nim też. Ustanawiam jedną zasadę piszcie co chcecie do mnie i nie tylko do mnie będzie mi bardzo miło. Uważam że powinnyśmy zakopać te grabki wojenne i sobie odpuścić ;)
Wiem że mnie kochacie a jak nie no cóż trudno ;P
sun, jak komuś się nudzi to czyta, a i tak większośc cie kocha... :D
a Mittron nie jest taka zła, nie będzie ci nic wypominać
Hej Sugmanik mnie nie chodzi o to czy będzie Mittron mi wypominać czy nie, bo wydaje mi się, że jej nigdy nie uraziłam ani nie obraziłam, wręcz przeciwnie, zawsze wypowiadałam się o niej pozytywnie. Dziwi mnie jednak, że mnie też się nie dostało. Sprawiedliwość musi być, a jak się czepiano to głównie Mittron, która zresztą także przeprosiła dziewczyny i wytłumaczyła się, a to naprawdę przykre. Nikt nie chciał nikomu nic zrobić. Powiem szczerze, że myślałam iż wszystko zostanie wyjaśnione, a jak przyjadę to znów będziemy gadać jak dawniej. Ale naczytałam się dużej dawki nieprzyjemnych wypowiedzi. Jednym słowem dziewczyny wg. przesadziły.
nie mogą Cię nienawidzić bo Cię nie znają. No chyba, że jest inaczej. Bywasz wredna, ale wg. mnie to tylko taka poza w necie :)Zresztą Twoje wypowiedzi to Twoja indywidualna sprawa, a ja sama nie traktuję ich jakoś poważnie. Taką konwencję przyjęłaś reszta też. Ja się dobrze bawiłam i mnie nie przeszkadzały maile z kolejnymi wpisami na forum, ale uważam, że inni mogli się wkurzyć, dlatego przeprosiłam.
W rzeczywistości jesteś milutka i potulna jak baranek ;) :P heheh...ok serio to już setny chyba raz podkreślę, że lubię wymieniać swoje opinie na różne tematy z Tobą :)bo jesteś nieobliczalna w wypowiedziach :D
bastilia nie trzeba było pisać na "temacie..." bo w ten sposób nikt niczego nie osiągnie
poza tym tłumaczenie do czego służy okienko "obserwuj" to porażka
już chyba wiem o co:) chyba o to co napisałąm na stronie wcześniej, ale nadal nie wiem czemu się czepiasz :)
cieszę się, że w końcu ktoś zauważył moje pokojowe nastawienie:) Cóż, taka prawda Bastilia, zresztą napisałam w temacie "nowy temat...". Nie będę się znów powtarzać, swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiłam mam nadzieje wyraźnie.
Ależ oczywiście, że nie jestem zła, Alan, wątpisz w to?;) Nie będę wypominać Sunshine, że mi uległa;D
dobra dobra nie pozwalaj sobie
musze zauważyć jednak że to ona nadal ciągną ten temat ja się naprawdę ograniczam i staram do nich nic nie pisać bo ta woja już mi sie znudziła ale jak się nie ma kogo przyczepić to się dalej ciągnie jedno i to samo
osobiście uważam że powinno sie docenić sam fakt iż się staram nikomu nie dokuczać
nawiasem mówiąc uważam równiez że jestesmy świetni zapełniając 10 stron na forum w 6 dni
Oberwało się mnie, że ripostuje do Ciebie jnie na temat. Teraz ta sama ambicja "nie pozostania dłużnym" daje się poznać w tym "temacie nie na..." zabawne. Taka jest po prostu ludzka natura. Będą się nadal pojawiać posty, dopóki ktoś nie da sobie spokoju, lub zapomni. Nie można dać za wygranaą i jednocześnie drugiej stronie satysfakcji, powiedzmy sobie szczerze, tylko o to chodzi. Człowiek musi kompletnie olewać opinie ludzi i posiadać 0 ambicji, żeby podarować sobie tą przyjemność "odpysknięcia";) Ja to sobie tak tłumaczę i sądze że jest w tym jakaś racja. Dlatego skończyłam i nie mam szarych myśli przeciwko innym:)
po prostu nie trzeba już nic wiecej odpisywać bo to tylko nakręca spiralę nienawiści jak to ktoś kiedyś powiedział
no powiem Ci moja droga, że to jest udowodnione na 5 :D Czyli z maty kumata pewnie jesteś :D
Masz rację kochana, w końcu o tą chęć "odpysknięcia" czy po prostu odpowiedzenia chodzi :D. Na tym polega forum. No, ale nie ma się już o co kłócić. Wnioski innych zostały wzięte pod uwagę, nowy temat jest a inne pewnie będą już na konkretny temat(do pewnego stopnia :) Czyli wszyscy powinni być już zadowoleni...a jednak. Tak sobie myślę, że może tamte wypowiedzi pojawiają się dla uspokojenia sumienia? Może przemyślały drogie koleżanki, że czasem było za ostro? Hmmmm…a może winny się tłumaczy ;) hehehhe dobra to już za daleko posunięta myśl :)
ja kumata z matmy?? chyba śmieszna jesteś :P
ale z drugiej strony za miło tez nie może być jak trafi sie ktoś super inteligentny to aż mnie skreca żeby mu lub jej odpisac kilka słów
Powinniśmy już raz na zawsze zakończyć tematy tematów nie na temat ;D
Mamy przecież siebie i kochaną sunshine, która potrafi rozbrajać swoimi wypowiedziami (In the best sens), po co więc przejmować się innymi? [pytanie retoryczne, proszę nie kontynuować tematu :D]
Sun, powiedz nam jaki "harzu poterzu" oglądałaś ostatnio. Ja osobiście lubię tylko adaptacje pierwszych trzech tomów.
Czy nie uważacie, że to trochę dziwne, iż w HP2 nie pokazali sceny ze snape’m, gdy potter i weasley przylecieli do hogwartu? To było takie zabawne, taki wspaniały dialog, a w filmie jego perfidnie nie ma.
A jak wam się podobał snape w sukience w HP3? :D
Mittron jesteś archaniołkiem i to tym najważniejszym z pięciu… ;D
Nigdy w ciebie nie wątpiłem :D
Ps. Czy to prawda, że brązowy krawat nie pasuje do ciemnozielonej marynarki?? :D
Mój przyjaciel tak twierdzi. On studiuje w ASP, więc wypada mu wierzyć… ;) Wczoraj orzekł iż wyglądam zbyt monotonnie… Zaskoczył mnie tym… Moje ego ucierpiało ;D
eeeee tam napewno wyglądasz świetnie...choć trochę fantazji nigdy nie zaszkodzi :)A Ty? Gdzie się uczysz?<jeśli można wiedzieć>
czyli medycyna :) ciężko, ciężko. Ja już nie mogę doczekać się wakacji. Chciałabym być już po sesji.
ja oglądałam czwartą cześć
prosze o wybaczenie mam problemy techniczne z komputerem dlatego nie biorę czynnego udziału w rozmowach
sun, jak twój komputer może nam to robić??? moze jakiś wirusek? Jeśli tak to polecam Pc Tools (nawet ten darmowy, do pobrania w sieci, jest bardzo dobry)
bardzo mi się podoba scena dodatkowa jak Snape przeszukuje karety właściwie nie przeszukuje tylko wywołuje nazwiska
oczywiście że czytałam książkę bez tego ani rusz
w książce Snape jest dość często a w filmie raczej się tego nie trzymają
Sun, ale ty oczytana jesteś ;0 :P
żeby nie było niejasności, chodziło mi o te scenke (jedna z moich ulubionych, fajnie byłoby zobaczyć Rickmana grającego w tej scence):
- Uczta pewnie już się zaczęła – mruknął Ron, rzucając swój kufer u stóp frontowych schodów i podchodząc, by spojrzeć przez jasno oświetlone okna. – Hej, Harry, zobacz… ceremonia przydziału! (…)
- Trzymaj się, bo spadniesz… - mruknął Harry do Rona. – Przy stole nauczycielskim jest puste miejsce… Gdzie jest Snape? (…)
- Może jest chory? – szepnął Ron z nadzieją.
- Może sam odszedł – mruknął Harry – bo znowu nie dali mu obrony przed czarną magią!
- Albo może go wylali! – zawołał Ron. – Przecież nikt go nie znosi, więc…
- A może – rozległ się lodowaty głos tuż za nimi – czeka, żeby usłyszeć, dlaczego wy dwaj nie przyjechaliście pociągiem razem z innymi?
Harry odwrócił się gwałtownie. Przed nimi, w czarnej todze falującej w chłodnym wietrze, stał Severus Snape. (…)
W tym akurat momencie uśmiechnął się w sposób, który Harry i Ron rozszyfrowali natychmiast. Znaleźli się w poważnych kłopotach.
wiedziałam o co chodzi jest jeszcze kilka innych interesujących scen w książce ale gdyby mieli nakręcić wszystko co robi Snape film by był tylko o nim ale mi by to akurat nie przeszkadzało
własnie miłam to ująć podobnie. Ja w HP czekam głównie na sceny ze Snapem. Mogłoby ich być chociaż odrobine więcej...Może w nowej części? W co i tak wątpię...
Witam po nieobecności dłuższej nieobecności! Och ten koniec roku szkolnego- muszę się pochwalić: jestem osobą posiadającą wykształcenie średnie! I 12 lat nauki za mną... A jak sobie świętowałam ten koniec roku szkolnego... Impreza świetna... A ja dopiero się rozbudzam po dłuuuższej popołudniowej drzemce...
Alanku (jeśli mogę takim zdrobnieniem) uwielbiam momenty z książek z udziałem Snape'a... I szkoda wieklka, że tego momentu w filmie nie było- zamiast tego tylko Filch mówięcy o tym, że mają kłopoty...
A co uważacie o dubbingu? Ja mam szczęście posiadając I, II i IV cz. w oryginale, ale III mnie dobija- choć Snape nie brzmi chyba tam tak strasznie...
ja zawsze zmieniam język na oryginalny kiedy ma mówić Alan
ja ma nadzieje ze w 6 części będzie więcej Snape bo dotyczy ona poniekąd jego
co do 7 części nie wyobrażam sobie jak Alan zagra tą całą prawdę o Snape
Squibmaniku i tu się chyba mylisz... owszem Rowling obiecała coś w stylu encyklopedii i tego, że będzie dalej pisać, ale już o całkowicie innych bohaterach- raczej nie sądę żeby miało to taki duży związek z Harrym Potterem, chyba tylko tyle że akcja będzie się toczyła w świecie czarodziajów...