Recenzja filmu

Nietykalni (1987)
Brian De Palma
Kevin Costner
Sean Connery

Nietykalny De Palma

Brian De Palma, wytrawny amerykański reżyser, najlepsze efekty osiągał, realizując pomysłowe filmy gatunkowe. Wielkim sukcesem była adaptacja powieści grozy Stephena Kinga "Carrie", gdzie dowiódł
Brian De Palma, wytrawny amerykański reżyser, najlepsze efekty osiągał, realizując pomysłowe filmy gatunkowe. Wielkim sukcesem była adaptacja powieści grozy Stephena Kinga "Carrie", gdzie dowiódł warsztatowego mistrzostwa i w pełni rozwinął swój talent. Uznaniem krytyki i widzów cieszyły się również gangsterskie "Życie Carlita" i "Człowiek z blizną" oraz wojenne "Ofiary wojny". Największy sukces komercyjny osiągnął wraz z realizacją "Mission: Impossible", w którym wystąpił gwiazdor Tom Cruise. De Palmie, mimo że tworzył filmy na bazie konwencjonalnych gatunków, udało się stworzyć własny, niepowtarzalny styl, w którym dało się odczuć fascynację twórczością mistrza suspensu - Alfreda Hitchcocka. Twórca łączył efektowne sceny przemocy i drapieżny montaż z lekkim i trafnym pastiszem. W roku 1987 podjął się realizacji "Nietykalnych", jak się później okazało, filmu, który na trwałe zapisał się w historii kina. Elliot Ness (nawiązujący do wizerunku Gary'ego Coopera Kevin Costner), agent FBI, przybywa do Chicago z zadaniem oczyszczenia miasta z wszechobecnej korupcji. Zadanie okazuje się niezmiernie trudne w realizacji, ponieważ, aby je wypełnić, musi zmierzyć się z panującym w mieście bossem Alem Caponem (Robert De Niro). Powołuje więc do życia grupę tytułowych "nietykalnych", którzy na czele z doświadczonym i nieprzekupnym policjantem Malonem (Oscarowy Sean Connery) podejmują się walki nie zważając na konsekwencje. De Palma podczas realizacji filmu miał wsparcie wśród najwybitniejszych twórców współczesnego kina - scenariusz napisał David Mamet (wg serialu telewizyjnego i książki Oscara Frayleya), muzykę skomponował niezastąpiony Ennio Morricone, a za montaż byli odpowiedzialni Gerald B. Greenberg (nagrodzony Oscarem za "Francuskiego łącznika") oraz zaufany i rzetelny współpracownik Bill Pankow. Dzięki wspólnemu wysiłkowi wszystkich wspomnianych osobowości powstało dzieło wybitne, nowatorskie oraz brawurowo wykorzystujące i przetwarzające utarte schematy. Nie mogło obejść się bez "krwawej jatki", w końcu nie bez przyczyny twórca "Stroju zabójcy" nazywany jest mistrzem horroru - dochodzi do niej w niezwykłej scenie na dworcu, która odwołuje się do kultowej sekwencji schodów odeskich z "Pancernika Potiomkina" Eisensteina. De Palma wykazuje się niebywałą inwencją, brawurą i wirtuozerią - zaczyna "Nietykalnych" w konwencji realistycznej, by wraz z akcją wykorzystać dynamiczną kamerę, aby zaprezentować i w pełni wykorzystać jej spore już wtedy możliwości. Na osobną uwagę i słowa uznania zasługuje cała ekipa aktorska. Kevin Costner ugruntował swój wizerunek niezłomnego i dzielnego stróża prawa, przywodząc na myśl kreacje Jamesa Stewarta. Robert De Niro, jak to ma w zwyczaju, w najdrobniejszych detalach przygotował się do roli demonicznego i groźnego Ala Capone - przytył kilkanaście kilogramów i, jak głosi legenda, zaopatrzył się nawet w bieliznę u tego samego projektanta, u którego ubierał się boss świata przestępczego. Andy Garcia rozpoczął wielką przygodę z kinem właśnie od "Nietykalnych", jest niewinny i nie daje się zepchnąć w cień bardziej znanym aktorom. Prawdziwą gwiazdą jest jednak Sean Connery. Po świetnym występnie w adaptacji książki Umberto Eco "Imię róży", ponownie wspiął się na szczyty aktorskiego fachu. Tym razem w roli drugoplanowej, dowodzi nietuzinkowego talentu i potencjału. Roztacza wokół siebie magiczną aurę, jest dynamiczny i znakomicie podaje błyskotliwy dialog. Prawdziwym majstersztykiem w jego wykonaniu jest scena przed obławą na transport alkoholu, gdy poucza towarzyszy, jak moją się zachowywać. Podziwiane aktorskich popisów to prawdziwa uczta dla oka - zarówno dla wymagających, jak i mniej wybrednych widzów. W "Nietykalnych" ponownie i silnie dochodzi do głosu tradycja kina gatunków - zwłaszcza gangsterskiego, ale też westernu (w malowniczej sekwencji konnego przechwytu transportu alkoholu) czy kina policyjnego (poprzez dobór bohaterów). Poznajemy również realia życia w prohibicji, gdzie zakazany ale pożądany towar można było dostać jedynie od przestępców. W finale można odnaleźć delikatną ironię, gdy niezłomny moralista Ness, na wieść o zniesieniu prohibicji, zwyczajnie oświadcza, że się napije. Przecież gdyby nie feralny zakaz sprzedaży alkoholu, nie byłoby przestępczej i dochodowej działalności gangsterów. Nie byłoby jednak zapewne i znakomitych "Nietykalnych".
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Po klapie, jaką okazała się komedia gangsterska "Ważniaki", Brian De Palma postanowił podejść do tematyki... czytaj więcej
Początek nastraja, lecz im dalej, tym klimat zatrutej sitwą chicagowskiej ulicy oddaje się na usługi... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones