Recenzja filmu

Sky Kapitan i świat jutra (2004)
Kerry Conran
Gwyneth Paltrow
Jude Law

Schematyczna przygoda

Akcja filmu dzieje się w Nowym Jorku lat 30-tych. Dziennikarka Polly Perkins rozpoczyna śledztwo w sprawie dziwnych zniknięć naukowców. Okazuje się, że wszyscy są mordowani i mają ze sobą coś
Akcja filmu dzieje się w Nowym Jorku lat 30-tych. Dziennikarka Polly Perkins rozpoczyna śledztwo w sprawie dziwnych zniknięć naukowców. Okazuje się, że wszyscy są mordowani i mają ze sobą coś wspólnego. Każdy z nich podczas wojny pracował przy tajnym projekcie. Tymczasem Nowy Jork atakują gigantyczne roboty. Nikt nie wie, skąd się tam wzięły i czego szukają. Dziennikarka umawia się wraz z ostatnim żyjącym naukowcem, który ma coś wspólnego ze śmiercią kilku innych jego kolegów po fachu. Także i on ginie, ale przekazuje dziewczynie pewną bezcenną rzecz, której szukały maszyny. Wyjawia jej, że za całym atakiem stoi niejaki Totenkopf. Polly postanawia namówić swojego byłego chłopaka - H. Josepha Sullivana, aby pomógł jej rozwikłać zagadkę. Początkowo, po zapoznaniu się z fabułą, film wydaje się być ciekawy. Zapowiada się całkiem ciekawie kino detektywistyczny połączone z Science-Fiction. W oczy rzuca się od razu tajemniczy, mroczny klimat, który jeszcze potęgują pomysłowo wykonane zdjęcia. Wszystko jest rozmyte, niewyraźne. Niestety produkcja ta dobrze prezentuje się tylko na początku, później jest już znacznie gorzej. Początkowo koncepcja zdjęciowa się podoba i robi całkiem miłe wrażenie, ale po jakimś czasie zaczyna nieco drażnić. Okazuje się po prostu, że ten sprytny trik miał służyć tylko i wyłącznie zatuszowaniu niedociągnięć efektów specjalnych. Dzięki temu sprytnemu posunięciu niedoróbki te widać, ale w bardzo małym stopniu, więc moim zdaniem ten sposób "tuszowania" jest trafny, zwłaszcza, że budżet filmu nie był zbyt duży. Niestety także i klimat, który na początku filmu zwraca uwagę i wciąga, traci swoją moc już po kilkunastu minutach, kiedy to właściwie klimat ten niemal całkowicie zanika. Jest to spowodowane przejściem z początkowego kryminalnego, tajemniczego wątku w kino przygodowe przypominające nieco opowieści o przygodach "Indiany Jonesa", tyle, że w porównaniu z wymienionym przeze mnie filmem "Sky Kapitan i świat jutra" wypada blado. Niby dialogi są wykonane całkiem nieźle i z humorem, ale tak naprawdę nie robią specjalnego wrażenia. Wszystko to w kinie już widzieliśmy niejednokrotnie. Film jest przewidywalny aż do bólu, a w pewnym momencie robi się nawet nudny. Początkowo byli kochankowie są zniechęceni do siebie, ale w miarę upływu czasu, kiedy to wpadają w coraz to szybszy wir wydarzeń, zaczynają znów czuć coś do siebie. Jest to wątek tyle razy powielany, że właściwie niemal od początku filmu jest pewne, że tak właśnie się stanie. Właściwie to miejscami film jest tak naciągany, że ciężko jest na to patrzeć, ale o tym widz musi przekonać się już sam. Można to tłumaczyć tym, że autorzy chcieli zrealizować film w komiksowej konwencji, ale ja nie zamierzam dobierać tego filmu w ten sposób. Po prostu zero jakiegokolwiek zaskoczenia i cała masa luk w scenariuszu to rzeczy, które przekreślają ten film w moich oczach. Pod względem aktorskim film prezentuje się wyjątkowo nierównie. Właściwie chyba tylko Gwyneth Paltrow wyszła z tej produkcji obronną ręką. Widać, że poprzez to, że "Sky Kapitan i świat jutra" jest wykonany niemal w całości komputerowo, aktorzy nie mieli szans wczucia się w swoje role. Przez prawie cały czas musieli grać do niebieskiego tła, więc na pewno było im ciężko wyciągnąć z siebie wszystko, na co ich stać, a trzeba przyznać, że obsada w filmie jest znakomita. Same gwiazdy takie jak: Jude Law, Gwyneth Paltrow czy w niewielkim epizodzie Angelina Jolie. Paltrow wie kogo gra i to widać, ale czasami nawet jej zdarza się zgubić. Niestety z resztą obsady jest jeszcze gorzej. Jude Law gra zupełnie bez przekonania, jakby mówił do ściany. Nie pokazał w tym filmie nic, czego nie potrafiłby zagrać każdy inny aktor. Z Angeliną Jolie nie jest aż tak źle, ale widać, że jej postać nie pasuje do niej specjalnie. To już nie jest jej wina, ale specjalistów od castingu. Na szczęście Jolie nie miała wiele do zagrania, bo gdyby było inaczej to myślę, że mogłaby położyć cały projekt. Oprócz tych trzech "żyjących" aktorów, w filmie wystąpił także Laurence Olivier jako doktor Totenkopf. Aktor nie żyje już od piętnastu lat i autorzy, aby umieścić go w filmie, wykorzystali zdjęcia archiwalne, a także nowoczesną technikę. Pod względem wizualnym obraz ten trzyma całkiem niezły poziom. Twórcy użyli wielu nowoczesnych rozwiązań i wyszło to całkiem ciekawie. Wielu niedoróbek nie ma, więc ten aspekt filmu oceniam na plus. Wśród wielu wad "Sky kapitana", nie do końca dopracowane efekty okazują się zaletą. Historia nie jest zbyt ciekawa, a kilka scen jest po prostu niedorzecznych i głupich. Mimo wszystko przez te ponad półtorej godziny bawiłem się w całkiem dobrym (gwiazdorskim towarzystwie) i ziewałem raczej rzadko. Film żadnym arcydziełem nie jest i nie próbuje nim nawet być. To zwykłe, przeciętne kino przygodowe, czerpiące garściami od swoich poprzedników. "Sky Kapitan i świat jutra" zawiera wiele schematów znanych z masy innych filmów i właściwie jedyne, co w nim nowatorskie, to sposób realizacji. Brak scenografii, zamiast tego efekty specjalne. Nawet nie jest to produkcja dobra, ale jednak jest w niej trochę humoru (choć za mało) i ciekawej muzyki, więc wydaje mi się, że "Sky Kapitana" mogę polecić wszystkim, którzy lubią filmy przygodowe przepchane efektami specjalnymi. Osoby, które lubią, kiedy film próbuje coś sobą przekazać, niestety zawiodą się na całej linii. To tylko czysta akcja. Reszta może sobie darować i poczekać na premierę filmu na DVD i wideo.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Scenografia w filmie pełni istotną rolę - odtwarza przeszłość, wprowadza widza w klimat, sprawia, że... czytaj więcej
We współczesnym kinie efekty specjalne odgrywają coraz większą rolę. Spychają na dalszy plan scenariusz,... czytaj więcej
Walka z bezwzględnym, a do tego inteligentnym przeciwnikiem, super szybkie podniebne akrobacje, podróże... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones