realizacja to juz mydlo i powidlo. wezmy troche z kazdego gatunku, troche z lostow, troche z miasteczka salem, troche z walking dead, dorzucmy obyczajowke w najnudniejszym wydaniu jakie widzialem i niech ludziska rozkminiaja o co nam chodzilo. ze grube nici bo maja prad benzyne technologie jedzenie z nikad lub...
Witajcie,
Zacząłem oglądać serial i przypomniał mi sie film ktory oglądałem dawno temu niestety nie pamietam tytułu, ale historia była bardzo podobna.
Było miasteczko z ktorego nie dało sie wyjechać tylko tam z tego co pamiętam bylo tak ze jak ktos próbował uciec to zdarzał mu sie jakiś wypadek a nie tak że droga...
Pierwszy sezon jako tako ale czym dalej w las tym serial ten staje się mega irytujący. Litości co za dziadostwo
Obejrzałem dwa sezony - około 19h z produkcją. Nic się nie wyjaśniło. Serial zadał mnóstwo pytań, ale niestety nie odpowiedział na żadne z nich. W obecnej formie opinia 5 to max co mogę dać. Serial jest ogólnie przekombinowany i mocno rozwleczony. Na wielu płaszczyznach produkcja trzyma poziom, ale sam sposób podania...
więcej
To prawda, że drugi sezon został kompletnie rozwleczony i większość fabuły zmieściłaby się w 3 odcinkach. Postaci zachowują się głupio, wiecznie nic sobie nie mówią. Wiadomo, inaczej sezon by się właśnie szybko zakończył. Dużo męczących dialogów i równie nijakich "głębokich" monologów. No przewracam oczami.
A mimo...
Koncepcja bardzo podobna do Wayward Pines. Szczerze polecam wyżej wymieniony, moim zdaniem dużo lepszy. Akcja toczy się dość powoli, wiele scen jest przegadanych. Sama idea potworów zabijających w nocy jest dosyć ciekawa jednak za mało jest scen z ich udziałem. A to właśnie te nocne sceny są moim zdaniem najciekawsze....
więcejDla mnie takie między 5, a 6. Mam wrażenie, że akcja się nakręca nakręca mają jakiś pomysł po czym wlatuje następny odcinek i już o tymtym pomyśle nikt nie pamięta i próbują czegoś innego. Wygląda jakby reżyser sam nie znał odpowiedzi na zagadki, które znajdujemy. Jak nie skończą na 4 sezonie to zrobi się z tego...
Hej, ode mnie takie pytanie - polecicie coś w podobnym klimacie? Mi From wszedł elegancko, nie mam powodów do narzekania, dawno nie wciągnął mnie tak żaden serial.
Dark'a, Lost'ów już widziałem.
Czy twórcom udaje się tymi fabularnymi podrygami co jakiś czas wzbudzić na nowo moje zainteresowanie tym serialem? Trochę tak. Czy moja uwaga zostanie utrzymana do następnego sezonu? Raczej nie :D Może ja się po prostu nie nadaję do takiej formy i lepsze są dla mnie miniseriale, ale rozwlekanie tego serialu na 4...
Cześć
Jak dotąd obejrzałem 2 sezony. Pierwszy bardzo mi się spodobał, drugi niestety zawiódł. Mimo to, dalej jestem ciekaw, jak się to potoczyło. Czy jest sens oglądać sezon 3? A może lepiej obejrzeć jakieś streszczenie na youtube i nie marnować czasu?
Stawiamy na stole butelkę albo trzy lub pięć. Nalewamy wszystkim kolejkę. Pijemy kiedy któraś z postaci powie "wszystko będzie dobrze". Wygrywa ten kto dotrwa do końca odcinka.
Uwielbiam takie klimaty i jestem w stanie przeżyć występujące w każdym odcinku „schladzacze atmosfery” czyli niewiele wnoszące pogaduszki, ale zbytnio przypomina mi serial „Lost”. Przez tyle odcinków, sezonów przeżywałem przygody bohaterów, by na koniec zmierzyć się z niemocą twórców do sensownego wytłumaczenia...